Aktywistom nie udało się uniemożliwić przeprowadzenie wyścigów. 31 aktywistów grupy Animal Rising aresztowano przed zawodami i w czasie Epsom Derby, jednego z najważniejszych wyścigów konnych w Wielkiej Brytanii. Wbrew zapowiedziom, aktywistom nie udało się jednak uniemożliwić przeprowadzenie zawodów. Grupa Animal Rising, będąca odgałęzieniem Extinction Rebellion, ogłaszała publicznie, że protest podczas odbywającego się niedaleko od Londynu Epsom Derby będzie największym do tej pory przez nią przeprowadzonym, a celem miało być niedopuszczenie do zawodów poprzez wdarcie się na tor wyścigowy.Czytaj także: Tajemniczy pomór kormoranów. „W morzu dzieje się coś, co zabija ptaki”Ostatecznie wdarł się tylko jeden mężczyzna, ale służby porządkowe go szybko schwytały i nie zakłócił on już trwającego wyścigu. Kolejną aktywistkę złapano jeszcze zanim zdołała się przedrzeć przez ogrodzenie. Wcześniej, jeszcze przed rozpoczęciem zawodów, policja aresztowała 19 osób, którzy planowali zakłócić ich przebieg, zaś później, już na terenie toru wyścigowego, oprócz wspomnianych dwóch osób, jeszcze 10 kolejnych.Czytaj także: Katastrofa kolejowa w Indiach. Prawie 300 ofiarLiczba aresztowanych okazała się zatem znacznie mniejsza, niż w połowie kwietnia podczas innego słynnego wyścigu konnego, Grand National, gdy grupa Animal Rising po raz pierwszy się objawiła. Wówczas aresztowano 118 jej działaczy, przy czym dziewięciorgu z nich udało się wedrzeć na tor i przykleić się bądź przykuć się do przeszkód. Ich akcja spowodowała opóźnienie najważniejszej gonitwy dnia o 14 minut.#wieszwiecejPolub nas