Erdogan rządzi Turcją już od 20 lat. Recep Erdogan zostanie dziś zaprzysiężony na trzecią kadencję na stanowisku prezydenta Turcji. Udział w uroczystości zapowiedzieli między innymi premier Armenii Nikol Paszynian i sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Zaproszenie Armenii ma być oznaką odwilży między krajami, które nigdy nie nawiązały formalnych stosunków dyplomatycznych, a ich wspólna granica jest zamknięta od lat 90. Ich stosunki są nadwyrężone przez masowe zabójstwa Ormian w Imperium Osmańskim z czasów I wojny światowej.Czytaj także: Ochrona granic czy wzmocnienie siły na Ukrainie? Putin ma dylematZ kolei Jens Stoltenberg ma także w Ankarze prowadzić rozmowy z tureckim prezydentem, w celu przekonania go by wycofał się ze swojego sprzeciwu wobec przystąpienia Szwecji do NATO. Recep Erdogan oskarża Szwecję o bycie „rajem dla terrorystów”, zwłaszcza członków Partii Pracujących Kurdystanu. Turcja i Węgry to jedyne dwa kraje członkowskie NATO, które jeszcze nie ratyfikowały wniosku o członkostwo Szwecji. 28 maja Recep Erdogan wygrał w drugiej turze wybory prezydenckie w Turcji. Otrzymał 52 procent poparcia, a jego rywal Kemal Kilicdaroglu – 48 procent. Recep Erdogan rządzi Turcją od 20 lat, najpierw jako premier, a teraz jako prezydent.#wieszwiecejPolub nas