Niemcy powinni najpierw posprzątać na własnym „krajowym podwórku”. Niemiecka prasa komentuje ustawę w sprawie komisji do spraw badania rosyjskich wpływów, podpisaną kilka dni temu przez prezydenta Andrzeja Dudę. Dziennik „Die Welt” zastanawia się, czy Niemcy, którzy niegdyś „zaskarbili sobie sympatię Moskwy”, też pójdą śladem Polski i rozliczą się z przeszłości. Dziennik „Die Welt” sugeruje, że Niemcy powinni najpierw posprzątać na własnym „krajowym podwórku”. „W Bundestagu nie powołano dotąd komisji, która pochyliłaby się nad błędną polityką wobec Rosji, już nie mówiąc o zachowaniu pomylonych rusofilów z AfD i Lewicy” – czytamy.Zdaniem dziennika, najpóźniej po ukazaniu się książki pod tytułem „Die Moskau-Connection”, której autorzy opisują konszachty polityków SPD z Kremlem, jest jasne, że Niemcy muszą się oczyścić ze wspomnianych patologii. „Na razie jednak w Meklemburgii-Pomorzu Przednim dalej rządzi Manuela Schwesig, a były kanclerz Gerhard Schröder świętuje w rosyjskiej ambasadzie” – czytamy.Polska komisja wezwaniem dla Niemiec „Die Welt” dodaje, że polska komisja do spraw badania rosyjskich wpływów nie musi być „wzorem do naśladowania”, ale powinna być wezwaniem dla Niemiec, aby wreszcie „z należytą powagą i starannością” zbadały własne powiązania z Rosją.19 czerwca odbędzie się w berlińskim oddziale Instytutu Pileckiego spotkanie z autorami książki „Die Moskau-Connection”, Reinhardem Bingenerem i Markusem Wehnerem. Dziennikarze „Frankfurter Allgemeine Zeitung” piszą w niej o „pajęczynie powiązań” z Moskwą. W rolach głównych: były kanclerz Gerhard Schöder, były wicekanclerz Sigmar Gabriel i obecny prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier.