Matka była trzeźwa. Pięciomiesięczny chłopczyk został zabrany śmigłowcem do szpitala po tym, jak jego matka straciła panowanie nad samochodem, który wypadł na łuku drogi i spadł w prosto w przepaść. Do wypadku doszło przed godz. 11 w piątek w Ojcowie, na terenie leśnym Ojcowskiego Parku Narodowego (Małopolskie). – Dziecko było prawidłowo zapięte w foteliku prawidłowo ułożonym. Do szpitala trafiło przytomne, bez widocznych obrażeń. Już wiadomo, że doznało ogólnych potłuczeń, ale to nic poważnego, zdrowie i życie nie są zagrożone. Matka była trzeźwa – powiedziała PAP oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krakowie Justyna Fil.Przyczyną zdarzenia, które policja zakwalifikuje prawdopodobnie jako kolizję, była nieuwaga kobiety – w trakcie jazdy miała odwrócić się do dziecka.Czytaj więcej: Groźny wypadek na pasach. Samochód wjechał w rowerzystę [WIDEO]