Od 1 października. W pierwszych trzech miesiącach tego roku policjanci zatrzymali 20 631 pijanych kierowców. To wzrost o 15 proc. w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. Statystycznie aż 228 nietrzeźwych osób wyjeżdżało każdego dnia na drogi. Ministerstwo Sprawiedliwości przypomina, że od 1 października wchodzą w życie nowe regulacje, wśród których są przepisy zaostrzające kary dla pijanych kierowców. Sejm uchwalił reformę Kodeksu karnego 7 lipca 2022 r. Po vacatio legis regulacje wejdą w życie 1 października 2023 r.Ministerstwo przypomina, że recydywiści za samo prowadzenie samochodu po spożyciu alkoholu, będą mogli spodziewać się do trzech lat więzienia. „Za wypadek ze skutkiem śmiertelnym, który został spowodowany przez pijanego kierowcę lub odurzonego narkotykami, sądy będą mogły orzec karę od 5 do 16 lat. Jeśli następstwem takiego wypadku będzie ciężki uszczerbek na zdrowiu, kierowcy będzie grozić kara od 3 do 16 lat więzienia”, przypomina resort.Zobacz: Müller: Kary dla pijanych kierowców powinny być wyższe i mieć charakter bezwzględny„Takie same kary orzekane będą w przypadku kierowców, którzy z miejsca wypadków zbiegli, by nie poddać się badaniu zawartości alkoholu we krwi. Wzrośnie również maksymalny wymiar kary, którą można wymierzyć za spowodowanie ciężkich obrażeń lub śmierci. Nietrzeźwemu sprawcy takiego wypadku będzie grozić do 16 lat pozbawienia wolności” – czytamy w komunikacie MS. Pijany kierowca straci autoJak przypomina resort sprawiedliwości, „nowe przepisy położą też kres próbom uniknięcia odpowiedzialności karnej za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Kierowcy coraz częściej tłumaczą się, że pili alkohol po wypadku, ponieważ byli zdenerwowani. Nowe przepisy zakładają identyczne sankcje dla prowadzącego pojazd, który pił po wypadku, a przed zbadaniem przez policję”.Wskutek zmian wprowadzono nową instytucję – konfiskatę aut nietrzeźwym kierowcom.„Już od 24 marca 2024 r. każdy nietrzeźwy kierowca, w którego krwi wykryje się przynajmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, straci samochód. W przypadku recydywistów dolna granica stężenia alkoholu we krwi wyniesie 0,5 promila” – czytamy.Jak podkreślono, „policja tymczasowo zajmie jego auto do siedmiu dni. Następnie prokurator orzeknie zabezpieczenie tego mienia. Sąd obligatoryjnie orzeknie przepadek pojazdu”.Resort wyjaśnił, że „sąd będzie mógł podjąć decyzję o odstąpieniu od orzeczenia przepadku tylko w wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych szczególnymi okolicznościami. Dotyczy to wyłącznie sytuacji, w których kierowca zostanie zatrzymany pod wpływem alkoholu, jednak nie spowoduje wypadku drogowego”.Gdy dany samochód nie jest wyłączną własnością kierowcy, sąd orzeknie przepadek równowartości wartości pojazdu sprzed wypadku.„Taką możliwość sąd będzie miał np. w przypadkach korzystania z pojazdu na podstawie umowy leasingu, użyczenia lub w ramach współwłasności” – czytamy.