W raporcie wskazano na powiązania między Rosją a niektórymi politykami. Raport francuskiej komisji parlamentarnej ds. rosyjskich wpływów wymierzony jest w Zjednoczenie Narodowe (RN), którego liderką jest Marine Le Pen – ocenia stacja Franceinfo, która opublikowała w czwartek fragmenty 200-stronicowego dokumentu. „Zjednoczenie Narodowe jest wyjątkowe pod względem ideologicznej bliskości z reżimem rosyjskim oraz powiązań finansowych, które będą przedmiotem szczegółowej analizy” – stwierdziła sprawozdawczyni komisji Constance Le Grip z prezydenckiej partii Odrodzenie.W raporcie wskazano na powiązania między Rosją a niektórymi politykami RN, jak Thierry Mariani i Aymeric Chauprade, były poseł do Parlamentu Europejskiego z dawnego Frontu Narodowego w latach 2014-19. Chauprade „niezaprzeczalnie odegrał kluczową rolę w budowaniu więzi między Frontem Narodowym a niektórymi osobami bliskimi Putinowi” – napisano w raporcie.Partia Le Pen a kontakty z RosjąDokument cytuje słowa eurodeputowanej Nathalie Loiseau, z którą komisja śledcza rozmawiała 6 kwietnia. Zdaniem byłej minister ds. europejskich partia Le Pen jest „uprzywilejowana przez Moskwę do szerzenia wpływów (Rosji) we Francji, podobnie jak w innych częściach Europy, w tym wśród skrajnej prawicy”.W raporcie wymieniono dwa rodzaje wsparcia RN dla Rosji: podróże do tego kraju i głosowania w Parlamencie Europejskim. Marine Le Pen „co najmniej cztery razy odwiedziła Moskwę: w 2013, 2014, 2015 i 2017 r.” – przypomina raport.„Od marca 2019 do lutego 2022 r. Zjednoczenie Narodowe nie przegłosowało ani jednego tekstu krytycznego wobec Rosji” – czytamy w dokumencie.Pożyczka od cypryjskiego przedsiębiorstwaRaport wskazuje, że była mikroskopijna partia Jean-Marie Le Pena Cotelec skorzystała w 2014 r. z pożyczki w wysokości 2 mln euro zaciągniętej od cypryjskiego przedsiębiorstwa Vernonsia Holdings. Według serwisu Mediapart wsparcie to miało być finansowane z funduszy rosyjskich powiązanych z byłym agentem sowieckich tajnych służb.„W tym samym roku Front Narodowy zaciągnął pożyczkę w wysokości 9,4 mln euro w rosyjskim banku First Czech Russian Bank” – wskazano.Marine Le Pen określiła raport dotyczący rosyjskich wpływów jako „nieuczciwy i całkowicie upolityczniony” jeszcze przed jego publikacją.