Węgierskie media mówią o „dwoistości w polityce Budapesztu wobec Kijowa”. Węgierski generał Jozsef Kovacs, główny doradca ds. bezpieczeństwa narodowego w Kancelarii Premiera Węgier, wsparł dążenia Ukrainy do NATO podczas spotkania państw Bukareszteńskiej Dziewiątki w Warszawie. Wypowiedź gen. Kovacsa, zdaniem węgierskiego portalu HVG, wyraźnie kontrastuje z polityką rządu Viktora Orbána w stosunku do Kijowa. Węgierskie media mówią o „dwoistości w polityce Budapesztu wobec Kijowa”. „Państwa B9 zgodnie potępiły nielegalną i niesprowokowaną agresję Rosji na Ukrainę. Zapewniły o gotowości do dalszego wsparcia Ukrainy tak długo, jak będzie to potrzebne. Podkreślano znaczenie zwycięstwa Ukrainy dla bezpieczeństwa i stabilności całej Europy” – głosi komunikat, opublikowany na stronie polskiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN), na który powołują się węgierskie media.Przedmiotem obrad w Warszawie był również lipcowy szczyt NATO w Wilnie. „Prezydenccy doradcy zgodzili się, że szczyt powinien znacząco podnieść wymiar i jakość współpracy NATO-Ukraina, czyniąc kolejne, realne kroki na drodze przyszłego członkostwa Ukrainy w Sojuszu” – napisano w komunikacie BBN.„Praktycznie od początku konfliktu węgierski rząd zajmował w swojej retoryce stanowisko propokojowe, czasami poparte twierdzeniem, że Węgry nie pozwolą na transport broni na Ukrainę. Potem okazało się, że owszem, zezwalają, o ile nie trafia ona bezpośrednio na Ukrainę” – pisze HVG.#wieszwiecejPolub nasPortal przypomina, że z tajnych amerykańskich dokumentów, które w ostatnim czasie ujrzały światło dzienne, wynikało, iż śmigłowce dla Ukrainy miały być transportowane bezpośrednio z Węgier. Choć rząd Orbána dementował te informacje, to „jednocześnie jego członkowie nie mieli wątpliwości, że informacje zawarte w opublikowanych dokumentach na temat zamiarów prezydenta Ukrainy wysadzenia rurociągu Przyjaźń, którym Węgry sprowadzają ropę z Rosji, były prawdziwe” – podkreśla HVG.