To Jovica Staniszić i Franko Simatović. Mechanizm Rezydualny dla Międzynarodowych Trybunałów Karnych w Hadze (IRMCT) skazał w środę na kary po 15 lat więzienia dwóch współpracowników zmarłego prezydenta Serbii Slobodana Miloszevicia, po 20 latach, odkąd po raz pierwszy postawiono ich w stan oskarżenia za zbrodnie wojenne – podała AP. To Jovica Staniszić i Franko Simatović. 72-letni Jovica Staniszić i 73-letni Franko Simatović zostali wpierw uniewinnieni 10 lat temu. Dwa lata później do Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii wniesiona została apelacja. Prokuratorzy argumentowali, że Staniszić i Simatović działali na zlecenie Miloszevicia i odpowiadają za zbrodnie w Bośni i Chorwacji, popełnione w ramach czystek etnicznych, które spowodowały śmierć tysięcy ludzi i doprowadziły do wysiedlenia 340 tys. osób. W 2021 roku dwóch Serbów skazano na 12 lat więzienia za udział w zbrodniach popełnionych w bośniackim mieście Bosanski Szamac w kwietniu 1992 roku. Sędziowie uniewinnili ich jednak z powodu braku dowodów z udziału w podobnych zbrodniach w innych miastach i wsiach Bośni i Hercegowiny oraz Chorwacji. „Błąd” w ocenie ról oskarżonych w zbrodniach W środę wyroki skazujące zostały rozszerzone. Staniszić i Simatović zostali uznani za winnych udziału w zbrodniach w Bośni i w jednej miejscowości w Chorwacji jako zaangażowani w plan wypędzenia ludności nieserbskiej z tych terenów podczas wojny w latach 90. Uznano, że w werdykcie wydanym w 2021 roku „popełniono błąd” w ocenie ról oskarżonych w zbrodniach. Staniszić to były szef serbskiej służby bezpieczeństwa i kluczowa postać reżimu Miloszevicia, a Simatović był jego podwładnymi. Staniszić wysłuchał wyroku w sądzie, Simatović połączył się zdalnie z aresztu. Żaden z mężczyzn nie okazał emocji podczas odczytywania wyroku – twierdzi Associated Press. Miloszević zmarł, zanim zapadł wyrok Uważany przez Zachód za głównego sprawcę wojen na Bałkanach w latach 90. Miloszević został postawiony przed sądem i oskarżony o udział w podżeganiu do krwawego konfliktu, ale zmarł w 2006 roku, zanim zapadł wyrok. Długość toczonej przeciwko Stanisziciowi i Simatoviciowi sprawy unaocznia złożoność procesu udowadniania zbrodni wojennych przed sądami międzynarodowymi w czasie, gdy nasilają się wezwania do postawienia przed sądem sprawców okrucieństw popełnianych podczas trwającej wojny na Ukrainie – zauważa agencja AP. Mechanizm Rezydualny dla Międzynarodowych Trybunałów Karnych w Hadze (IRMCT) to międzynarodowy trybunał, który przejął jurysdykcję i najważniejsze funkcje trybunałów dla byłej Jugosławii oraz dla Rwandy po zakończeniu ich mandatów.