45-letni mieszkaniec Oświęcimia usłyszał zarzut znęcania nad zwierzęciem. 45-letni mieszkaniec Oświęcimia umyj swojego psa w myjni samochodowej. Użył do tego detergentów oraz lancy, z której woda tryska pod dużym ciśnieniem (100 bar). Usłyszał zarzut znęcania nad zwierzęciem. Zgłoszenie na policję wpłynęło od właścicieli jednej z oświęcimskich myjni samochodowych. Na filmie widać było, jak para klientów podczas mycia samochodu, przy użyciu tej samej chemii oraz lancy do mycia pojazdów oprócz samochodu wymyła również psa.Zaznaczono, że woda z lancy tryska pod dużym ciśnieniem (100 bar). Właściciela myjni zaalarmował inny klient. Po analizie nagrań z monitoringu funkcjonariusze ustalili, że pojazd którym właściciele psa przyjechali na myjnię jest samochodem w leasingu. Wkrótce zapukali do małżeństwa z Oświęcimia. Sprawdzili również stan, w jakim znajduje się pies. Okazało się, że nie wymagał interwencji weterynaryjnej. 45-letni mieszkaniec Oświęcimia usłyszał zarzut znęcania nad zwierzęciem. Grozi mu za to kara do trzech lat pozbawienia wolności.