W sprawę włączyła się prokuratura. Trwają poszukiwania kierowcy białego subaru, który wjechał do rowu w Starych Oleszycache na Podkarpaciu, a następnie oddalił się z miejsca wypadku. Według TVP Info samochód należy do sędziego Sądu Rejonowego w Lubaczowie Artura Brosia, członka stowarzyszenia sędziów Iustitia. Do tego zdarzenia doszło w poniedziałek przed godz. 19. Zgłoszenie odebrali policjanci z Lubaczowa. Sierżant Elżbieta Huber z Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie przekazała portalowi tvp.info, że funkcjonariusze na miejscu nie zastali kierowcy. – Trwają czynności zmierzające do ustalenia, kto kierował pojazdem – powiedziała sierżant. Według ustaleń TVP Info to auto sędziego Sądu Rejonowego w Lubaczowie Artura Brosia, członka stowarzyszenia sędziów Iustitia. Kto kierował białym subaru?O zdarzeniu został poinformowany prezes Sądu Okręgowego w Przemyślu, któremu podlega lubaczowski sąd.– O tym, że znaleziono samochód, którego właścicielem jest sędzia, policja zawiadomiła prezesa Sądu Rejonowego w Lubaczowie. Następnie informacja ta została przekazana prezesowi Sądu Okręgowego w Przemyślu. Czekamy, co będzie dalej – powiedziała sędzia Małgorzata Reizer, rzeczniczka przemyskiego sądu.We wtorek policjanci przekazali materiały dotyczące tego wypadku do Prokuratury Rejonowej w Lubaczowie. Prokurator Rejonowy w Lubaczowie Agnieszka Nieckarz-Proszek powiedziała portalowi tvp.info, że sprawa będzie kontynuowana w kierunku przestępstwa prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, za co grozi nawet do dwóch lat więzienia. Nieckarz-Proszek dodała, że policja ustaliła już, na kogo zarejestrowane jest białe subaru.Świadkowie i puszki z piwemPortal tvp.info dotarł do ustaleń śledczych w tej sprawie. Wynika z nich, że kierujący subaru podjął manewr wyprzedzania na podwójnej ciągłej, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał nim do rowu. Świadkowie wypadku twierdzą, że subaru kierował mężczyzna. Jeden ze świadków podbiegł do leżącego w rowie samochodu i wyjął kluczyki ze stacyjki; kluczyki zabrał mu kierujący pojazdem i oddalił się.Z naszych informacji wynika, że w subaru znajdowały się zamknięte puszki z piwem.