Ostatnie pożegnanie Kacpra Tekielego na cmentarzu Oliwskim w Gdańsku. Kacper Tekieli spoczął we wtorek na cmentarzu Oliwskim w Gdańsku. Ostatnie pożegnanie miało charakter świecki. – Byłam żoną alpinisty. Nie unikaliśmy trudnych rozmów; żadne z nas nie uciekało od śmierci. Byliśmy świadomi, co może się wydarzyć – mówiła do zgromadzonych żona zmarłego Justyna Kowalczyk. – Nie będę mówić do Kacpra. Będę mówić do was. Mimo śmierci nie mam wrażenia, że czegoś się od niego nie dowiedziałam – zwróciła się do żałobnikówJustyna Kowalczyk–Tekieli.Mówiła o ostatnich wyzwaniach, jakie jej mąż przed sobą postawił, i podziękowała przyjaciołom za pomoc. – Chciał wejść na wszystkie czterotysięczniki przed czterdziestką. Jestem szczęściarą, że mogłam mu towarzyszyć w tym wszystkim i być obok niego. Miałam czas się z nim pożegnać. Ma wspaniałych przyjaciół. Nigdy nie zapomnę, jak rzuciliście wszystko i pojechaliście szukać mojego męża. Wiem, że Kacper dla was zrobiłby to samo – wyznała. Będziemy żyć tak, jak nauczył nas Kacper– Będziemy żyć tak, jak nauczył nas Kacper. Będziemy jeździć i zdobywać świat. Hugo miał cudownego tatę – powiedziała o sobie i synku. #wieszwiecejPolub nasPo tym przemówieniu wyruszył kondukt żałobny z prochami zmarłego alpinisty. Żałobnikom towarzyszył utwór Krystyny Prońko pt. „Jesteś lekiem na całe zło”. Bliscy Kacpra Tekielego wygłosili przemowy również nad jego grobem. Podczas składania urny do grobu odtworzono piosenkę „Dziub, dziub” zespołu Fasolki. Na klepsydrze obok imienia i nazwiska oraz daty urodzenia i śmierci Kacpra Tekielego znalazły się także słowa, które Justyna Kowalczyk-Tekieli napisała w mediach społecznościowych na wiadomość o tragicznej śmierci męża: „Był najcudowniejszy”. Grób ozdobił kamienny kopczyk, podobny do tych, które stawia się na górskich szlakach w miejscu śmierci wędrowca.Jak zginął Kacper Tekieli?Kacper Tekieli był uczestnikiem programu Polski Himalaizm Zimowy (2010–2015) i w ramach projektu brał udział w wyprawach na Makalu oraz Broad Peak Middle. W 2016 roku uczestniczył z Pawłem Karczmarczykiem w akcji ratunkowej na Shivling w indyjskich Himalajach (6543 m).W Tatrach przeszedł około 300 dróg wspinaczkowych, wiele samotnie, pokonując najważniejsze ściany polskich i słowackich szczytów. Wspinał się także w Alpach (słynna „trylogia alpejska” północnych ścian: Eiger, Matternhorn, Grandes Jorases), na Alasce, na Kaukazie, w Norwegii.24 września 2020 roku poślubił Justynę Kowalczyk, dwukrotną mistrzynię olimpijską w biegach narciarskich, dwukrotną mistrzynię świata, pięciokrotną medalistkę olimpijską, ośmiokrotną medalistkę mistrzostw świata, czterokrotną zdobywczynię Pucharu Świata, czterokrotną zwyciężczynię prestiżowego Tour de Ski. 2 września 2021 roku urodził się ich syn Hugo.Kacper Tekieli zginął w szwajcarskich Alpach w okolicach szczytu Jungfrau; miał 38 lat.