Mówi się nawet o 25 dronach wycelowanych w okolice Moskwy. Jeden z dronów, które pojawiły się w obwodzie moskiewskim, został strącony niedaleko rezydencji Władimira Putina w Nowo-Ogariowie pod Moskwą – podaje agencja Ukrinform, powołując się na doniesienia z Rosji. Niezależna dziennikarka rosyjska Farida Rustamowa zwróciła uwagę na miejscowości, które wymienił rosyjski parlamentarzysta Aleksandr Chinsztejn. Oznajmił on, że drony zostały strącone w rejonie wsi: Iljinskoje, Timoszkino, Razdory, Romaszkino i koło osiedla willowego Greenfield. Jeśli doniesienia te są prawdziwe, to uwagę zwracają okolice Razdory: to część słynnej Rublowki, rejonu, gdzie wille ma rosyjska elita. Rezydencja Władimira Putina na terenie majątku Nowo-Ogariowo koło wsi Usowo, jest położona „dziesięć minut jazdy samochodem” od Razdorów – zauważa Rustamowa. Niezależny rosyjski portal Mediazona informuje z kolei, że na osiedlu Greenfield znajduje się pałac szefa Gazpromu Aleksieja Millera. Doniesienia o kilku dronach, które uderzyły w budynki mieszkalne na południowym zachodzie Moskwy, pojawiły się we wtorek rano. Jak relacjonuje rosyjska redakcja BBC, świadkowie mówili o dronach, które uderzyły w domy mieszkalne przy Prospekcie Lenińskim i ulicy Profsojuznej na południowym zachodzie Moskwy oraz przy ulicy Atłasowa, już poza obwodnicą Moskwy (MKAD). Portale informacyjne i media społecznościowe podawały rozmaitą liczbę dronów, od ośmiu do nawet 25. Pojawiło się też nagranie pokazujące działanie systemu przeciwlotniczego Pancyr-S1: Serwis InformNapalm – wywodząca się z Ukrainy międzynarodowa grupa niezależnych dziennikarzy, wolontariuszy i hakerów walczących z propagandą Kremla – podał, że drony nadleciały ze wschodniej części obwodu moskiewskiego. Aparaty te były produkcji chińskiej – utrzymuje serwis. Doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak, powiedział, że Ukraina „nie jest bezpośrednio zaangażowana” w te ataki. Dodał, że dla niego i dla większości Ukraińców o wiele ważniejszą kwestią są rosyjskie ataki na ukraińskie terytoria, zwłaszcza na Kijów, który ostrzeliwany jest niemal codziennie. Zobacz także – Rosyjskie media: Drony zaatakowały Moskwę