Kijów potrzebuje nowoczesnych samolotów do przeprowadzenia kontrofensywy. Hiszpania unika zaangażowania się w szkolenie pilotów ukraińskich; argumentuje, że nie dysponuje samolotami bojowymi F-16, które miałyby trafić do Kijowa w celu obrony powietrznej kraju – poinformowała hiszpańska agencja Europa Press. WOJNA NA UKRAINIE Minister obrony Margarita Robles wielokrotnie deklarowała „całkowite i absolutne” wsparcie dla Ukrainy, ale „w miarę naszych możliwości”. Odnośnie myśliwców F-16 przypominała, że „Hiszpania nie ma tych samolotów w swoim wyposażeniu”.Szefowa obrony wyjaśniła podczas ostatniego spotkania ze swoimi europejskimi odpowiednikami w Brukseli w ubiegłym tygodniu, że hiszpańskie siły powietrzne dysponują F-18 i Eurofighterami, a „każdy model ma swoją dynamikę”.Francuzi, Brytyjczycy i Belgowie oferują pomocHiszpańskie media zauważają jednak, że niektóre inne kraje – jak Francja, Wielka Brytania czy Belgia, których siły powietrzne także nie mają w swoim wyposażeniu myśliwca F-16, zaoferowały szkolenie ukraińskich pilotów.Dania, Holandia i Portugalia posiadają myśliwce F-16 i zgodziły się na szkolenie pilotów. Portugalia wykluczyła jednak przekazanie maszyn Ukrainie, bo ma ich mało i sama ich potrzebuje.Do tej pory nie ma żadnej konkretnej decyzji w sprawie przekazania Ukrainie myśliwców F-16, ale podczas szczytu G7 w Japonii amerykański prezydent Joe Biden poparł szkolenie pilotów ukraińskich przez kraje sojusznicze.W ubiegły czwartek sekretarz obrony Lloyd Austin wyraził wolę, aby szkolenie zaczęło się w najbliższych tygodniach, wobec planowanej kontrofensywy Kijowa.Inicjatywę poparł wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej ds. polityki zagranicznej Josep Borrell i sekretarz generalny NATO Jons Stoltenberg. Według niego „szkolenie pilotów jest pierwszym krokiem do przekazania samolotów”, a także wyrazem poparcia dla Ukrainy „na dłuższą metę”.Ukraina uznaje przekazanie F-16 za niezbędny element sukcesu kontrofensywy, bo Kijów polega jedynie na samolotach z czasów sowieckich i „nie kontroluje nieba” – powtarzał wielokrotnie prezydent Wołodymyr Zełenski podczas spotkań z zachodnimi przywódcami.Hiszpańskie radio Cadena SER oceniło, że nic tak bardzo jak wojna na Ukrainie nie wpłynęło na zmianę w postrzeganiu Rosji w hiszpańskim społeczeństwie. Wprawdzie, jak przypominają hiszpańskie media, władze rosyjskie były podejrzewane o ciche wspieranie nielegalnego referendum w sprawie niepodległości Katalonii z 1 października 2017 r., ale Hiszpanie nie postrzegali do chwili inwazji na Ukrainę Rosji jako zagrożenia.