Sprawa została skierowana do organów ścigania. Kolejny raz piloci samolotu pasażerskiego, przygotowujący maszynę do lądowania na warszawskim lotnisku im. Chopina, zauważyli w niebezpiecznej odległości dron. Służby wyjaśniają sprawę. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, Polskie Porty Lotnicze oraz linie lotnicze LOT w wydanym wspólnie oświadczeniu informują, że sprawa została skierowana do organów ścigania.„Potwierdzamy dzisiejsze zdarzenie, około 40 km od Lotniska Chopina, poza jego terytorium. Piloci samolotu LOT zgłosili obecność drona w przestrzeni powietrznej. PAŻP od razu uruchomiła odpowiednie procedury, zgłaszając zdarzenie do organów ścigania. Agencja zgłosi także zdarzenie do Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych oraz Urzędu Lotnictwa Cywilnego. PAŻP oraz PPL ściśle współpracują w ramach przeciwdziałania podobnego rodzaju incydentom” – napisano w oświadczeniu. CZYTAJ TAKŻE: Znów incydent z dronem. Znalazł się pod samolotem lecącym do KatowicW maju doszło już do dwóch takich niebezpiecznych zdarzeń w rejonie warszawskiego lotniska.