Rosję musi opuścić kilkuset dyplomatów, ale także pracowników placówek kultury. Kilkuset niemieckich urzędników, takich jak dyplomaci, nauczyciele i pracownicy Instytutu Goethego, będzie musiało opuścić Rosję – poinformowała w sobotę gazeta „Sueddeutsche Zeitung” (SZ). Wszystko wskazuje na to, że jest to odwet za kroki podjęte wcześniej przez Niemcy. Raport: Wojna na Ukrainie SZ wskazuje, że decyzja rosyjskich władz oznacza „drastyczną eskalację” w stosunkach dyplomatycznych z Niemcami. „Berlin nie wyklucza konieczności zamknięcia niektórych placówek. Władze rosyjskie już wcześniej zablokowały konta bankowe Instytutu Goethego, dezorganizując działalność tej instytucji” – informuje gazeta.Dyplomatyczna wojnaW kwietniu ponad 30 rosyjskich dyplomatów, uznanych za pracowników wywiadu, musiało opuścić ambasadę w Berlinie i konsulaty generalne. „Moskwa wysłała samolot, żeby mogli zabrać swoje dokumenty” – pisze SZ.CZYTAJ TAKŻE: Propagandowy koktajl Putina przynosi efekty. Zawładnął Rosjanami, jest groźny dla ZachoduRosjanie zdecydowali się wówczas na działania odwetowe i zapowiedzieli redukcję niemieckiego personelu dyplomatycznego w Rosji. W ostatnich dniach strona rosyjska skonkretyzowała swoje zapowiedzi – Rosję musi opuścić kilkuset przedstawicieli państwowych: dyplomaci, ale także pracownicy placówek kultury, w tym Instytutu Goethego – informuje SZ.Zapytane o sprawę niemieckie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że „granica ustalona przez Rosjan od początku czerwca wymaga poważnych cięć we wszystkich obszarach naszej obecności w Rosji” oraz że to „jednostronna, nieuzasadniona i niezrozumiała decyzja« Rosji”.#wieszwiecejPolub nasWedług gazety sprawa dotyczy przede wszystkim nauczycieli z niemieckiej szkoły w Moskwie i znacznej liczby pracowników Instytutu Goethego.Niemcy i Rosja wielokrotnie wydalały swoich dyplomatów w przeszłości w trakcie poważnych napięć. Sytuacja uległa znacznemu pogorszeniu wraz z rozpoczęciem rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie.