Zaproszonym autorytetem prof. Jan Grabowski – historyk znany z antypolskich poglądów i zakłamywania historii. Niemiecki Instytut Historyczny, placówka finansowana przez niemiecki rząd, zaprasza na wykład o „Polskim (narastającym) problemie z historią Holokaustu”. Skandaliczną tezę przedstawiał będzie – co komentatorów akurat nie dziwi – prof. Jan Grabowski. Historyk z Uniwersytetu w Ottawie, oskarżany o fałszowanie historii, na zaproszenie niemieckiej instytucji ma mówić o... rzekomym fałszowaniu historii przez Polaków. Prof. Jan Grabowski to znany badacz, który w Polsce zasłynął ostatnio przegranym procesem za fałszowanie historii. W książce „Dalej jest noc” opracowanej wspólnie z prof. Barbarą Engelking oskarżyli niewinnego człowieka (co więcej: bohatera ratującego Żydów) o szmalcownictwo. Sami tłumaczyli, że... doszło do pomyłki, ale „tak naprawdę nic się nie stało”. Co prawda w sierpniu 2021 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że autorzy nie muszą składać przeprosin, to zapowiedziana już została apelacja do Sądu Najwyższego. Czytaj więcej: Kiedy historyk boi się babci Grabowski regularnie w kolejnych publikacjach oskarża naród polski o udział w Zagładzie Żydów. Tego dotyczy też choćby jego ostatnia książka, wydana w marcu 2020 roku „Na posterunku. Udział polskiej milicji granatowej i kryminalnej w zagładzie Żydów”. Skandaliczny wykład za niemieckie pieniądze Teraz prof. Jan Grabowski będzie wykładał na temat „prób zafałszowania historii Holokaustu, których wspólnym mianownikiem jest chęć ochrony swoiście rozumianego dobrego imienia narodu polskiego”. Wykład organizowany przez Niemiecki Instytut Historyczny został zaplanowany na 30 maja i jest współorganizowany jest przez Wydział Historii Uniwersytetu Warszawskiego.Instytut należy do fundacji prawa publicznego im. Maxa Webera Niemieckie Instytuty Humanistyczne za Granicą – i za jej pośrednictwem finansowany jest ze środków budżetowych niemieckiego Ministerstwa Edukacji i Badań.IPN: Za Holokaust odpowiedzialni są NiemcyRzecznik Instytutu Pamięci Narodowej dr Rafał Leśkiewicz komentuje, że „w Polsce nie ma i nigdy nie było problemu z historią Holokaustu wbrew temu, co sugeruje tytuł planowanego w Niemieckim Instytucie Historycznym wykładu prof. Jana Grabowskiego”.– Wydawać by się mogło, że 78 lat po zakończeniu II wojny światowej, ta kwestia jest dla wszystkich oczywista i nie wymaga tłumaczenia. Niestety, w polskiej i międzynarodowej przestrzeni publicznej pojawiają się głosy zarówno polityków jak i historyków, którzy próbują, często stosując manipulacje i półprawdy, przenieść ciężar odpowiedzialności za zbrodnie niemieckie dokonywane na Żydach podczas II wojny światowej także na Polaków. W prowadzonej narracji wykorzystywane są selektywnie dokumenty archiwalne a także relacje, czy też wspomnienia Ocalałych Żydów – powiedział.A może jednak inny wykład? Jest propozycja tematuNa wykład zwrócił też uwagę były szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP Jakub Kumoch. „Wykładowca znany, nawet nie ma co omawiać. Na wszelki wypadek jeszcze raz. Nie-miec-ki instytut historyczny…” – napisał na Twitterze. Inne podejście do tematu proponuje prezes Warsaw Enterprise Institute Tomasz Wróblewski, którego zdaniem zorganizowany powinien zostać wykład dotyczący „eskalacji antysemickich ekscesów w Europie i milczenia mediów”. Danych na ten temat – zauważa – nie powinno zabraknąć. Zobacz także: Maile z groźbami, obelżywe treści. Kolejna odsłona antysemityzmu w Niemczech