Prezydent Serbii Aleksandar Vucić postawił armię swojego kraju w stan pełnej gotowości bojowej i nakazał niektórym jednostkom rozlokować się w pobliżu granicy z Kosowem – poinformowała w piątek agencja informacyjna Tanjug.
Akcje dywersyjne na terenie Rosji, takie jak zbrojny rajd w obwodzie biełgorodzkim nie mają potencjału, by znaleźć w Rosji aktywne poparcie;...
zobacz więcej
Vucić wydał te rozkazy po tym, jak Serbowie w gminie Zveczan w północnym Kosowie starli się z kosowską policją, która próbowała pomóc nowo wybranemu burmistrzowi, etnicznemu Albańczykowi, wejść do jego biura. Wcześniej lokalne głosowanie zostało zbojkotowane przez Serbów, którzy stanowią większość w okolicy.
Lokalne media podały, że kosowska policja wystrzeliła gaz łzawiący w tłum zgromadzony przed budynkiem gminy.
W czwartek w trzech posiadających większość serbską miastach północnego Kosowa na burmistrzów zaprzysiężeni zostali politycy pochodzenia albańskiego. Tydzień temu władzę nad Północną Mitrovicą objął Erden Atić z partii kosowskiego premiera. Był to pierwszy przypadek, gdy na czele serbskiego miasta północy Kosowa stanął Albańczyk.
Nowi liderzy gmin Zveczan, Leposavić i Zubin Potok otrzymali w kwietniowych wyborach uzupełniających – zbojkotowanych przez Serbów – kolejno 114, 100 i 200 głosów. Frekwencja wyborcza wyniosła niecałe 3,5 proc.
Belgrad utracił kontrolę nad Kosowem po kampanii zbrojnej NATO w 1999 r. i odmawia uznania ogłoszonej w 2008 r. niepodległości swojej byłej prowincji.