
72-letni mieszkaniec Kambodży został w piątek pożarty przez 40 krokodyli po tym, gdy wpadł do zagrody gadów na fermie tych zwierząt w mieście Siem Reap w północno-zachodniej części kraju - poinformowała policja.
Makabryczne sceny rozegrały się w parku rozrywki na Filipinach. Turysta wszedł do basenu, aby zrobić sobie zdjęcie z 3,5-metrowym krokodylem....
zobacz więcej
Zabity mężczyzna próbował wygonić jednego z krokodyli z klatki, w której samica złożyła jaja. Gad złapał za kij, którego używała ofiara, przez co mężczyzna wpadł do zagrody – relacjonuje agencja AFP.
Następnie na ofiarę rzuciły się pozostałe zwierzęta, zabiły go i rozszarpały jego ciało – przekazał lokalny komendant policji Mey Savry.
W 2019 r. dwuletnia dziewczynka została zjedzona przez kilka krokodyli, również na fermie tych gadów położonej w Siem Reap – przypomina AFP. W pobliżu tej turystycznej miejscowości, będącej bramą do ruin starożytnego miasta Angkor, założono kilka ferm krokodyli.
Przeczytaj także: Indonezja. Krokodyl pożarł ośmiolatkę na oczach innych dzieci