
Policja aresztowała mężczyznę, który w czwartek po południu uderzył samochodem w bramę prowadzącą na Downing Street w Londynie, gdzie mieści się rezydencja brytyjskich premierów. Nikt nie odniósł obrażeń.
W niedzielę w Kole o mało nie doszło do tragedii. Przy ul. Włocławskiej kierowca citroëna potrącił 13-letniego chłopca. Okazało się, że kierujący...
zobacz więcej
Do zdarzenia doszło około godz. 16.20 londyńskiego czasu (godz. 17.20). Jego okoliczności nie są na razie znane, jednak na pokazanym przez stację BBC wideo można zobaczyć, jak srebrny samochód typu hatchback jedzie z niewielką prędkością i przed samą bramą najwyraźniej zwalnia. Brama nie została uszkodzona.
Londyńska policja metropolitalna poinformowała, że mężczyzna został aresztowany pod zarzutem uszkodzenia mienia i niebezpiecznej jazdy, ale śledztwo w sprawie przyczyn dopiero się zaczęło.
CZYTAJ TAKŻE: Groźne zderzenie z łosiem. Dwie osoby w szpitalu, zwierzę nie przeżyło
Według brytyjskich mediów policja uważa, że ryzyko dla postronnych osób jest niewielkie. Wiadomo też, że do aresztowania mężczyzny nie było konieczności użycia broni palnej.
W chwili incydentu premier Rishi Sunak był w swoim mieszkaniu na Downing Street.