Ludzie uciekają z półwyspu. Niszczenie logistyki rosyjskiej armii to część przygotowań do ukraińskiej kontrofensywy – powiedziała rzeczniczka armii ukraińskiej na południu kraju Natalia Humeniuk, komentując pożar w bazie paliw w Sewastopoul na okupowanym Krymie. RAPORT: Wojna na Ukrainie Jak podkreśliła Humeniuk, pożar w bazie paliw w Sewastopolu spowodował duże zaniepokojenie wśród mieszkańców okupowanego Krymu i wśród wojskowych. Zaznaczyła, że „wszystkimi możliwymi szlakami” z półwyspu wyjeżdżają ludzie. Ewakuują się nawet rodziny rosyjskich wojskowych. Media ukraińskie opublikowały nagranie, na którym widać korek samochodów na Moście Krymskim, łączącym półwysem z Krajem Krasnodarskim w Rosji. Wcześniej sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że pożar wywołał panikę na Krymie. Według sztabu w wyniku sobotniego pożaru zniszczonych zostało ok. 10 zbiorników z produktami naftowymi o łącznej pojemności ok. 40 tys. ton.