Trener męskiej kadry Kanady nowym rekordzistą kobiecych zawodów w trójboju siłowym. Avi Silverberg trener kanadyjskiej kadry trójboju siłowego postanowił zakpić z przepisów i zgłosił się do zawodów, twierdząc że jest kobietą. Wygrał i bez problemu pobił rekord imprezy... który należał do transpłciowej zawodniczki. Trójbój siłowy to odmiana podnoszenia ciężarów. Wymaga ogromnej siły, bo w jego skład wchodzi przysiad ze sztangą na karku, wyciskanie sztangi na ławce poziomej i martwy ciąg. Silververg, który jest trenerem kanadyjskiej kadry, postanowił zrobić sobie żart z przepisów i zgłosił się do prestiżowych zawodów w Lethbridge. Według zasad Kanadyjskiego Związku Trójboju Siłowego do zawodów można zgłosić się na podstawie dowodu tożsamości. Zawodnik nie musi w żaden sposób udowadniać swojej płci, wystarczy, że stwierdzi, z którą płcią się identyfikuje. Z tego przepisu skorzystał Silverberg i pobił o 45 kg rekord, który należał do... transpłciowej zawodniczki Anne Andres. O sprawie zrobiło się głośno. Andres nazwała Silverberga „złośliwym tchórzem”. Z kolei znany kulturysta i influencer Greg Doucette stwierdził, że Silverberg pokazał „jak facet może łatwo dostać się na kobiecie zawody i bić tam rekordy”.„Kiedy w końcu wszyscy zrozumieją, że kiedy rodzisz się kobietą, nie masz szans być tak silna fizycznie, jak wtedy, gdy rodzisz się mężczyzną?” – napisał w mediach społecznościowych.