
Ponad 16 mln Włochów jest gotowych na wyjazd z okazji Wielkanocy i święta narodowego, 25 kwietnia. 2,5 mln osób jest jeszcze niezdecydowanych, a na urlop świąteczny uda się co najmniej 8 mln osób, w tym 60 proc. spędzi dwie noce poza domem. Tak wynika z prognoz Ośrodka Monitorowania Turystyki. Jednak ceny biletów na pociągi i samoloty są wysokie.
Krajowy strajk pracowników lokalnego transportu publicznego we Włoszech. Dotyczy on zarówno autobusów, linii metra, jak i pociągów. Usługi te są...
zobacz więcej
Dwie na dziesięć osób, które planują podróż na Wielkanoc, wyjadą na cały tydzień – przewiduje Ośrodek Monitorowania Turystyki włoskiej konfederacji Confcommercio, która reprezentuje przedsiębiorców z sektora handlu, turystyki i usług.
Jak wskazano, Włosi w czasie świąt będą się przemieszczać po obszarze własnego regionu, jak też wyjadą do innego regionu, a niektórzy będą podróżować za granicę. Terytorium Włoch dzieli się na 20 regionów. Toskania, Lacjum, Emilia-Romania, Apulia, Liguria, Wenecja Euganejska i Kampania to najpopularniejsze regiony, do których podróżują Włosi. Najchętniej wybieraną destynacją zagraniczną jest Francja, a po niej Hiszpania i Grecja.
Według włoskiego ośrodka monitorowania, najchętniej wybieranymi lokalizacjami są kurorty nadmorskie (22 proc.), a następnie miasta sztuki i wioski (razem 28 proc.). Aby spędzić tam święta Włosi wydadzą łącznie ok. 4 miliardów euro.
Ośrodek monitorowania odnotował do tej pory 8,2 mln osób, które zorganizowały już wyjazd na Dzień Wyzwolenia i na weekend następujący po tym włoskim święcie narodowym. 4 mln osób zaś poważnie się zastanawiają nad podróżą.
Wielu podróżujących będzie korzystać z pociągów i samolotów, ale będą musieli liczyć się z wysokimi kosztami, na równi z tymi, którzy zdecydują się spędzić wolne dni od pracy zagranicą – podkreśla włoski portal „il Sole 24 Ore”. Potwierdza to włoskie stowarzyszenie użytkowników usług publicznych Assoutenti, które przeprowadziło badanie dot. kosztów podróży podczas Wielkanocy.
Kierowca stracił kontrolę nad samochodem i uderzył w schody w centrum Rzymu. Pojazd przejechał tuż przed kobietą na chodniku. Nagranie z tego...
zobacz więcej
Włoski portal wskazuje, że przykładowo ceny biletów za lot w jedną stronę z Rzymu do Katanii 6 kwietnia zaczynają się od 369 euro, a do Palermo od 253 euro. Lot z Mediolanu do Brindisi tego samego dnia kosztuje 182 euro. Aby w Wielki Czwartek dotrzeć z Mediolanu do Cagliari trzeba wydać 154 euro, a z Rzymu – 160 euro. Jak przypomina Assoutenti, do tych cen dochodzą dopłaty m.in. za bagaż, wybór miejsca.
Również podróżujący pociągami muszą się spodziewać sporego wydatku. Osoby, które zdecydują się na podróż w Wielki Czwartek lub w Wielki Piątek z Turynu do Neapolu mogą wydać ok. 95 euro. Przejazd na trasie Mediolan-Salerno może kosztować ok. 100 euro, z Mediolanu do Bari – blisko 170 euro, a z Turynu do Reggio Calabria – ok. 160 euro.
Czytaj także: 400 mln euro dla linii lotniczych Alitalia. KE uznała włoską pożyczkę na nielegalną
Według najnowszych danych dotyczących inflacji w marcu, przygotowanych przez włoski instytut statystycznego ISTAT, przewozy kolejowe rejestrują wzrosty cen o 4,9 proc. w skali roku, s loty krajowe są droższe niż przed rokiem o 71,5 proc., a loty międzynarodowe sięgają wzrost cen o 59 proc.