„Zamrożenie środków to wielki sukces PE”. Tylko dzięki presji Parlamentu Europejskiego udało się zamrozić 140 mld euro dla Polski i Węgier – powiedział podczas debaty w PE Daniel Freund, niemiecki europoseł z Zielonych. Po zakończeniu pełnego kłamstw przemówienia zadowolony z siebie dosiadł się do Róży Thun i Moritza Koernera. Oni także z wielką aprobatą przyjęli szkalujące Polskę słowa Freunda. W swoim dwuminutowym wystąpieniu unijne represje wobec Polski i Węgier Freund nazwał „wielkim sukcesem PE”.– Zamrożenie środków to nie jest cel sam w sobie. My chcemy widzieć reformy. Od trzech miesięcy nie widzę żadnych oznak reform, a mimo tego komisarz Didier Reynders, mówi że reforma wymiaru sprawiedliwości w Polsce idzie w dobrą stronę – mówił z nutką rozczarowania w głosie.Po czym dodał, że sam niedawno odwiedził Polskę. – Rozmawiałem z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego, sędziami i opozycją. Jasne jest to, że reformy, które są na stole, niczego nie załatwiają. Niektóre rozwiązania sprawiają, że sytuacja się pogorszy. Tak chociażby jest w kwestii postępowań dyscyplinarnych sędziów Sądu Najwyższego w Polsce – kontynuował. Jak stwierdził później, „zamrożenie środków nie wystarcza, choć jest właściwą metodą”, a UE powinna zwiększyć presję na Warszawę i Budapeszt. – Jeśli odpowiednie reformy nie zostaną wprowadzone, jeszcze więcej pieniędzy powinno zostać zablokowanych. Orbán i Kaczyński muszą zrozumieć, że nie będzie unijnych środków dla autokratów – spuentował.Po swoim wystąpieniu wymienił pojednawcze spojrzenia z Różą Thun, której wyraźnie spodobały się słowa niemieckiego europosła. Thun przysłuchiwała się jego wystąpieniu, siedząc obok Mortiza Koernera należącego do niemieckich liberałów z FDP. To właśnie Koerner i Freund zdaniem „Der Spiegel” wywierali presję na przewodniczącą KE Ursulę von der Leyen w sprawie „twardego wdrożenia mechanizmu praworządności”. Efektem ich działań jest zawieszenie wypłat dla Polski i Węgier.Thun dostała się do europarlamentu z list Koalicji Obywatelskiej. W 2021 r. zdecydowała o dołączeniu do frakcji Renew Europe i Polski 2050 Szymona Hołowni.