Co się wydarzyło przed blokiem? W rejonie Tuły ok. 100 km na południe od Moskwy rosyjscy żołnierze otworzyli ogień do jednego z mieszkańców. Agencja Nexta podała, że wszczęto przeciwko niemu sprawę o „zdyskredytowanie rosyjskich sił zbrojnych”, za co grozi teraz nawet siedem lat łagru. Według mediów podejrzany użył przemocy wobec policjanta, oblał siebie i ich łatwopalną cieczą, a następnie próbował ich podpalić. Po obezwładnieniu został zabrany karetką. WOJNA NA UKRAINIE