
W regionie Paryża co trzecia stacja benzynowa ma problemy z dostępnością paliwa. To efekt trwających od ponad dwóch tygodni strajków w rafineriach naftowych. Problemy z dostawami pojawiają się w połowie francuskich departamentów.
W związku z protestami przeciwko reformie emerytalnej na 14,4 proc. stacji benzynowych w całej Francji nie było w środę benzyny ani oleju...
zobacz więcej
Według ostatnich szacunków ponad 14 proc. stacji w kraju zgłasza brak co najmniej jednego rodzaju paliwa. Najtrudniej jest w stołecznym regionie Île-de-France oraz w sąsiednich departamentach. Na południe od Paryża w Essonne problemy z zaopatrzeniem ma 45 proc. stacji. W stolicy ponad 29 proc. Na stacjach coraz częściej tworzą się kolejki. Kierowcy tankują na zapas w obawie przed trwałym niedoborem paliwa.
Sytuacja poprawia się natomiast na zachodzie i na południu kraju, gdzie w połowie miesiąca występowały największe napięcia w dostawach. W okolicach Nantes i Rennes problemy z zaopatrzeniem dotyczą około 38 proc. stacji. W Marsylii i Nîmes co piąta stacja nie ma już ani kropli paliwa.
Związki zawodowe zapowiadają kontynuowanie strajków w rafineriach i blokowanie magazynów paliw, dopóki rząd nie wycofa budzącej ogromne protesty społeczne reformy emerytalnej. Z kolei władze przekonują, że dysponują odpowiednimi zapasami strategicznymi na trzy miesiące.