
Donald Tusk ubolewa nad rynkiem pracy w Polsce. W tiktokowym nagraniu były premier opowiada, jak przed kilkoma dekadami spędził „6 lat życia na ciężkiej pracy” i wyraził oczekiwanie, że praca w Polsce „nie musi tak wyglądać”. Sprawdziliśmy, jaki poziom bezrobocia notowano w naszym kraju, gdy Donald Tusk był premierem, a jaki jest teraz. Zestawienie nie wypada korzystnie dla lidera Platformy Obywatelskiej.
Poziom bezrobocia za rządów PO i PiS porównał w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że mimo kryzysu, dzięki polityce...
zobacz więcej
– Jestem tu, w Jaworznie Szczakowej pierwszy raz po 35 latach. Kawał życia spędziłem w czasach swej młodości w bardzo podobnym hotelu robotniczym w pobliżu nieczynnej już huty szkła. Na ulicy był jeszcze posterunek Milicji Obywatelskiej. Ciężko pracowaliśmy w elektrowni Jaworzno na wysokościach – rozpoczyna nagranie przewodniczący PO.
Tłumaczy, że kilka lat młodości spędził w fabrykach, na kominach i na dachach i że był to „trudny czas”. Dlatego – dodaje – „bardzo by chciał, by dzisiaj praca w Polsce nie musiała tak wyglądać”.
Trudno powiedzieć, co konkretnie polityk miał na myśli albo jakie ma propozycje zmian, bo w nagraniu nie pada nic więcej.
Zobacz także: Podniósł Polakom wiek emerytalny, a sam poszedł na wcześniejszą. I to jaką...
Jednak podczas niedawnej dyskusji na spotkaniu w Zawierciu, gdy jeden z uczestników dopytywał lidera PO o szczegóły programu, ten wspomniał o prywatyzacji Orlenu. Stwierdził ponadto, że... mnogością pomysłów chwalą się tylko ci, którzy nie mają szans na wygranie wyborów.
Kwestia rynku pracy w dokonaniach byłego premiera wypada niekorzystnie. To wówczas bezrobocie gwałtownie rosło, sięgając w lutym 2013 roku 14,4 proc. (według GUS). Oznaczało to, że liczba osób bezrobotnych w Polsce wynosiła wówczas ponad 2,3 mln osób.
Dziś ten wskaźnik jest kilkukrotnie niższy. W lutym 2023 roku (gdy gospodarka jeszcze podnosi się po pandemii COVID-19 i zmaga się ze skutkami napaści Rosji na Ukrainę), bezrobocie w Polsce jest na stabilnym poziomie 5,5 proc. (dane GUS za luty br.), a w Urzędach Pracy zarejestrowanych jest niespełna 865 tys. Polaków.
Zobacz także: Prezydent Jaworzna prosi Tuska „żeby nie głosił publicznie czegoś, co jest kłamstwem”