Leopardy z Niemiec na Ukrainie. „Przekazanie zainicjowali nasi przyjaciele z Polski”

Na Ukrainę dotarło 18 czołgów Leopard 2 wysłanych przez Niemcy. To realizacja obietnicy, którą rząd w Berlinie złożył pod koniec stycznia. Jak podają media, sprzęt wyruszył z Niemiec w ubiegłym tygodniu, a na Ukrainę dotarł w poniedziałek. – Przekazanie czołgów zainicjowali nasi przyjaciele z Polski – powiedział na antenie estońskiej telewizji ERR minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.

Czytaj więcej w raporcie: Wojna na Ukrainie

Razem z czołgami Berlin wysłał pakiet uzbrojenia i części zamienne do tych maszyn. Ponadto transport zawierał także 40 niemieckich bojowych wozów piechoty Marder i dwa opancerzone wozy ratownicze.

Pod koniec stycznia niemiecki rząd zgodził się przekazać produkowane w Niemczech czołgi Leopard. Przez ostatnie dwa miesiące ukraińscy żołnierze uczyli się obsługi tych maszyn na niemieckich poligonach w Münster i Bergen.

 

Sprzęt dla Ukrainy

Agencja Reutera informuje, że razem z niemieckim sprzętem na Ukrainę dotarły też trzy Leopardy przekazane przez Portugalię. Wcześniej 14 tego typu maszyn wysłała do Kijowa Polska. W zeszłym tygodniu Pentagon informował, że w sumie dziewięć krajów zobowiązało się przekazać Ukrainie 150 maszyn.

 

„Czołgi Leopard trafią na kilka odcinków frontu”

 

Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow w programie „Ukraina stuudiole” estońskiej telewizji ERR powiedział, że czołgi Leopard trafią na kilka odcinków frontu na Ukrainie w kwietniu lub maju.

Reznikow skomentował w niedzielę obecny przebieg działań wojennych, mówiąc, że „miasto Bachmut pozostaje niezdobytą fortecą, co pozwala Ukrainie przygotować się do kontrofensywy, która rozpocznie się wkrótce”. – Myślę, że będziemy w tym roku świadkami bardzo pozytywnych zmian dla Ukrainy. Jestem pewien, że będziemy skutecznie kontynuować wyzwalanie tymczasowo okupowanych terytoriów – dodał.

 

„Nasi przyjaciele z Polski”

 

Ukraiński minister obrony odniósł się do firmowanego przez Estonię projektu wspólnego zakupu przez UE amunicji dla Ukrainy. – Wszystkie projekty wsparcia zostały rozpoczęte pod kierownictwem jednego ministra lub jednego państwa. Plan przekazania systemów artyleryjskich kalibru 155 mm uruchomiły USA, przekazanie czołgów zainicjowali nasi przyjaciele z Polski. W przypadku wspólnego zakupu amunicji byli to Estończycy, dzięki nim narodziła się ta inicjatywa – powiedział.

 

Rosyjskie zasoby na wyczerpaniu

 

Polityk zauważył, że „Rosja niestrudzenie poszukuje partnerów, próbując przekonać Koreę Północną i Chiny”. – Zasoby Rosji się wyczerpują, nie będą w stanie prowadzić otwartej wojny bez partnerów. Wierzę jednak, że Chiny powstrzymają się od bezpośredniego wsparcia Moskwy – ocenił Reznikow.

#wojna #ukraina #polska #niemcy #portugalia #estonia #leopardy # amunicja