Spełnione obietnice Trzaskowskiego? „Nie mogę sobie przypomnieć, ale i tak go lubię” [SONDA]

„On mi się bardzo podoba i uważam, że to, co robi, to robi dobrze”, „Pamiętam wiele obietnic, na razie wszystko się sprawdza, ale na ten moment nie potrafię odpowiedzieć co”, „Nie mogę sobie teraz przypomnieć, ale i tak go lubię, bo jest fajny” – to kilka spośród odpowiedzi, które usłyszał reporter portalu tvp info podczas ulicznej sondy, w której pytał warszawiaków, czy mogą wymienić spełnione obietnice prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego.

– Jestem zwolenniczką Rafała Trzaskowskiego Szanuję go za to, że dba o Warszawę i mieszkańców, ale nie potrafię wymienić jakichś... (spełnionych obietnic – przyp. red.), no chyba że metro – mówi nam jedna z uczestniczek ulicznej sondy.

– Nie mogę sobie teraz przypomnieć, ale i tak go lubię, bo jest fajny – mówi nam kolejna rozmówczyni. I dodaje: „W czasie wyborów można wszystko obiecać i nie trzeba się z tego wywiązywać”.

Jeszcze inna pani z uśmiechem odpowiada na pytanie o zrealizowane obietnice prezydenta Warszawy: „Pamiętam wiele spełnionych obietnic, bardzo go lubię, no i myślę, że będzie następnym prezydentem. Pamiętam wiele obietnic, na razie wszystko się sprawdza, ale na ten moment nie potrafię odpowiedzieć co”.

Zobacz także: Warszawa. Radni KO z Targówka nie przyszli na sesję rady dzielnicy ws. C40 i Tempo 30

– Pamiętam tylko te niespełnione – odparł inny uczestnik badania. – Metro na Białołękę, które ostatecznie pojedzie na Tarchomin, nieposzerzanie stref płatnego parkowania, które ostatecznie zostaną poszerzone – wymieniał młody mężczyzna.

Rafał Trzaskowski obiecał, ale nie zrealizował

Tymczasem według warszawskich radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy zorganizowali dziś konferencję prasową poświęconą działalności prezydenta Trzaskowskiego, liczba niespełnionych obietnic prezydenta miasta sięga 50. Oto kilka z tych, które wymienili samorządowcy.

Brak obwodnicy Śródmieścia, która miała służyć zarówno mieszkańcom, jak i przyjezdnym, odciążając ruch w centrum miasta.

Nie powstało obiecanych w 2020 r. 500 stacji do ładowania samochodów elektrycznych, a to dziwić może tym bardziej, że prezydent miasta jest zwolennikiem proekologicznych rozwiązań.

Nie powstały także podziemne parkingi pod placami: Teatralnym, Bankowym, Konstytucji, obiecane przez Rafała Trzaskowskiego w 2018 r.

Nie można uznać, że zrealizowana została wizja zielonej Warszawy; za dowód mogą służyć zwłaszcza tereny wokół pałacu Kultury i Nauki, które od strony zachodniej miały być „zieloną aortą”.

Trudno też szukać beneficjentów programu opłaty do czynszów dla mieszkańców, którzy złożą wniosek o najem lokali komunalnych i socjalnych, bo ten program... w ogóle nie ruszył.

Nie podjęto zobowiązań dotyczących rozbudowy stadionu Polonii czy Skry, w tym drugim wypadku musiał finansowo interweniować rząd.

#rafał trzaskowski # warszawa # wybory2023 #obietnice wyborcze