
Udane kwalifikacje zanotowali polscy skoczkowie w fińskim Lahti. W konkursie głównym – zaplanowanym na dzisiejsze popołudnie – pojawią się wszyscy reprezentanci Polski.
– Poprawa stanu zdrowia żony Dawida Kubackiego znaczy dla nas więcej niż podium – oświadczył Thomas Thurnbichler, trener polskich skoczków...
zobacz więcej
Po raz kolejny wielką przeszkodą dla skoczków był szalejący wiatr. Zmienne warunki pogodowe sprawiły, że kwalifikacje były nie tylko loteryjne, ale także… niebezpieczne.
Publiczność w Lahti zamarła, gdy na zeskok upadł Benjamin Oestvold. Norweg runął z hukiem na 66. metr, ale na szczęście po dłuższej chwili samodzielnie opuścił zeskok.
Polacy zaprezentowali się solidnie. Świetny skok oddał Kamil Stoch, którego 128,5 metra pozwoliło zająć wysoką, czwartą pozycję. Pozostali biało-czerwoni także zakwalifikowali się do konkursu. 28. był Habdas, 30. Pilch, 32. Żyła, 40. Wąsek, a ostatnie miejsce premiujące awansem zajął Aleksander Zniszczoł.
Kwalifikacje wygrał Daniel Tschofenig. Z warunkami przegrał zwycięzca Pucharu Świata Halvor Egner Granerud, który skoczył zaledwie 110 metrów i zajął odległą 21. pozycję.
Początek konkursu głównego już o 15:20.