
Rozwiązanie umowy z Julianem Nagelsmannem zaskoczyło cały piłkarski świat. Dziennikarze spekulują, że powody takiej decyzji kierownictwa Bayernu Monachium wykraczały poza sprawy sportowe. Kluczową rolę miała odegrać partnerka szkoleniowca - Lena Wurzenberger.
Dwunastu selekcjonerów reprezentacji Polski w XXI wieku i pewnie ze trzy razy więcej kompromitujących rezultatów. Mieliśmy swoje triumfy z...
zobacz więcej
35-letni Nagelsmann pracował w Monachium od 2021 roku i był uznawany za „cudowne dziecko” niemieckiej myśli szkoleniowej. W poprzednim sezonie, jeszcze z Robertem Lewandowskim w składzie, wywalczył mistrzostwo Niemiec, ale w Lidze Mistrzów sensacyjnie odpadł w ćwierćfinale z hiszpańskim Villarrealem.
Inaczej wygląda to już w tegorocznej kampanii, gdzie awansował do ćwierćfinału, eliminując w 1/8 finału Paris Saint-Germain. W Bundeslidze zaliczył wprawdzie kilka potknięć, m.in. przegrywając z Bayerem Leverkusen (1:2) i tracąc pozycję lidera. Skala „przewinień” jest jednak wyjątkowo mała, biorąc pod uwagę okoliczności rozstania.
Według niemieckich dziennikarzy wszystko rozbiło się o relacje na linii trener - piłkarze. Przed dwoma laty Nagelsmann związał się z Leną Wurzenberger - reporterką dziennika „Bild”, która pracowała przy monachijskim zespole. Zawodnicy mieli obawiać się, że w związku z tym zbyt dużo informacji z „szatni” trafi do mediów.
Fernando Santos nie wjeżdżał może do Polski niczym rycerz na białym koniu, bo po Beenhakkerze i Sousie kibiców nad Wisłą omamić już niełatwo, ale...
zobacz więcej
- Ich związek nie został dobrze przyjęty. Jego dziewczyna była dużym problemem dla klubu. Brakowało zaufania, ponieważ niektórzy gracze po prostu nie byli już w stanie przekazać tego, co myślą. Bali się, że wszystko trafi do gazety - powiedział na łamach „Blicka” Markus Babbel, były gracz Bayernu.
Zaledwie kilka dni po tym, jak Bayern rozwiązał umowę z Nagelsmannem, Wurzenberger złożyła wypowiedzenie w redakcji "Bilda".
Niemiec na brak ofert z pewnością nie będzie narzekał. Spekuluje się, że już wkrótce mógłby przejąć stery w Realu Madryt lub PSG. Jego stanowisko w Bayernie zajął Thomas Tuchel.