Fogiel pytał „za co nienawidzą PiS-u” – odważnie zapraszając do rozmowy i dyskusji z młodymi internautami. Ponad 300 tysięcy wyświetleń i kilkanaście tysięcy komentarzy zgromadził filmik Prawa i Sprawiedliwości na TikToku, w którym Radosław Fogiel pytał młodych ludzi: „Za co tak naprawdę nienawidzicie PiS-u”. W ten sposób chciał rozpocząć dialog i dyskusję z młodymi internautami. W sobotę materiał nie był już dostępny na platformie społecznościowej. TikTok usunął nagranie, tłumacząc to... naruszeniem zasad serwisu. Nagranie opublikowane w poprzedni weekend wywołało falę komentarzy w mediach i w sieci. Filmik wyświetlono kilkaset tysięcy razy. Występujący w materiale poseł Radosław Fogiel wskazywał, że nienawiść wobec PiS ukształtowały wulgarne „teksty Cypisa i Maty”. Burza w sieci po tiktoku PiS „Nie wiecie nic o naszych programach, o naszej polityce o tym co nam się udało zrobić przez te osiem lat (…). Chętnie posłucham: konkrety w komentarzach – za co tak naprawdę nienawidzicie PiS-u” – zaapelował polityk. W komentarzach zawrzało. Nagranie przyciągnęło też uwagę dziennikarzy, którzy w poniedziałek pytali o reakcję rzecznika rządu na nagranie. – My też musimy się zmierzyć z trudnymi komentarzami, polityka to nie tylko otrzymywanie pochwał, w kampanii będzie tego wiele, więc nie ma co się gorączkować, po prostu trzeba wziąć to na klatę i odpowiadać na wszelkie zarzuty – powiedział Piotr Müller podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. Platforma usuwa nagranie W sobotę z kanału Prawa i Sprawiedliwości film, w którym zachęcano do dyskusji zniknął. Zamiast nagrania na platformie wyświetla się lakoniczny komunikat: „Usunięto za naruszenie Zasad Społecznościowych”. Fogiel zapowiada szczerą odpowiedź Co ciekawe – chwilę wcześniej na tiktokowym koncie partii pojawiło się inne nagranie, w którym Fogiel zapowiedział, że wkrótce pojawi się odpowiedź na komentarze, o które prosił we wcześniejszym materiale. Tym samym zapowiadał, że PiS jest gotowe do dialogu i szczerej rozmowy z młodymi użytkownikami mediów społecznościowych. – Zadaliśmy wam prowokacyjne pytanie, bo chcieliśmy was zachęcić do dyskusji. (…) Część waszych komentarzy wymaga wyjaśnienia, z częścią się pewnie nie zgodzimy, a część musimy po prostu przyjąć; zobaczyć, co jest jeszcze do poprawy – podkreślił Fogiel, zaznaczając, że partia wyciąga lekcje przed wyborczą walką o trzecią kadencję. Zobacz także: Nakręciła hejt na nastolatka. Pracuje u marszałka Geblewicza