Przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel powiedział, że podczas szczytu w Wilnie, NATO powinno określić perspektywę przyjęcia Ukrainy do Sojuszu. Fogiel przebywa w Waszyngtonie, gdzie wraz ze swoimi odpowiednikami z Ukrainy, Litwy, Czech i Hiszpanii spotykał się z przedstawicielami amerykańskiego rządu i parlamentu.
Ukraina ma prawo się bronić, to prawo uświęcone w Karcie Narodów Zjednoczonych, my mamy prawo wspierać Ukrainę w jej prawie do samoobrony –...
zobacz więcej
Radosław Fogiel powiedział, że państwa Europy środkowo-wschodniej popierają członkostwo Ukrainy w NATO, ale amerykańscy politycy i opinia publiczna musza jeszcze do tego dojrzeć.
– Staramy się ten pomysł tutaj zaszczepić. Chcielibyśmy aby efektem wileńskiego szczytu Paktu było jasne nakreślenie perspektywy członkostwa Ukrainy w NATO – powiedział Fogiel.
Przewodniczący komisji spraw zagranicznych dodał, że obecnie członkostwo Ukrainy w NATO nie wydaje się już niemożliwe, choć będzie to wymagało dużo pracy, tak jak dużo wysiłku wymagało przyjęcie do NATO Polski czy Krajów Bałtyckich. Dodał, że „tylko członkostwo Ukrainy w NATO może powstrzymać Rosję przed eskalacją jej imperialnych dążeń”. Przypomniał, że podpisywane z Rosją umowy, na przykład Memorandum Budapesztańskie z 1994 roku, pozostały zapisami na papierze.
Podczas wizyty w Waszyngtonie przewodniczący komisji spraw zagranicznych Polski, Ukrainy, Litwy, Czech i Hiszpanii wzięli także udział w Konferencji Kalinowskiego na temat sytuacji na Białorusi. Fogiel powiedział, że wśród białoruskiej opozycji panuje przekonanie, że zwycięstwo Ukrainy może wesprzeć dążenia wolnościowe Białorusi. – Perspektywa zwycięstwa Ukrainy może być istotna dla Białorusi. Jeśli uda sie pokonać Rosję to reżim Łukaszenki może zadrżeć w posadach – stwierdził.
Radosław Fogiel powiedział, że rok po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji zwycięstwo Ukrainy wydaje się możliwe.