Nowe oblicze kadry. Znamy skład Polski na mecz z Czechami!

Znamy już pierwszą jedenastkę, która o godz. 20.45 wybiegnie na mecz eliminacji mistrzostw Europy 2024 z Czechami. Fernando Santos już w debiucie zdecydował się na wdrożenie kilku autorskich pomysłów...

Gramy w systemie 4-2-3-1 – to było wiadomo od dawna. Santos rezygnuje więc z prób uczenia Polaków gry trójką obrońców, stosując bardziej konwencjonalną taktykę. Ma być szybciej, ma być więcej gry skrzydłami, a Lewandowski... znów ma z przodu walczyć z obrońcami sam. Czy z korzyścią dla reprezentacji? Oby!

Choć selekcjoner podał piłkarzom skład dopiero 90 minut przed meczem, chcąc w ten sposób uniknąć wszelkich wycieków do mediów (ale też chcąc utrzymać wszystkich „pod prądem” możliwie najdłużej), wielkich niespodzianek nie ma. Nie ma, bo... nie mogło ich być. Kontuzje kilku potencjalnie podstawowych zawodników, jak Kamil Glik czy Bartosz Bereszyński, sprawiły, że pole manewru zrobiło się wyjątkowo wąskie. Wątpliwości dotyczyły właściwie tylko dwóch pozycji: lewej obrony (gdzie walczyli Karbownik z Frankowskim) oraz lewej pomocy, gdzie jedni typowali do występu Michała Skórasia, a inni jego starszego kolegę – Jakub Kamiński.

Ostatecznie Santos trochę zaskoczył. Na boisku od pierwszej minuty pojawią się bowiem i Karbownik, i Frankowski, a dwaj zawodnicy związani z Lechem (Skóraś i Kamiński) na swoją szansę będą musieli jeszcze chwilę poczekać. Zapewne Portugalczyk widzi ich jako jokerów z ławki, ale jak będzie – przekonamy się niebawem.

Na kogo postawił Fernando Santos? Tak zagramy z Czechami:

Wojciech Szczęsny – Matty Cash, Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Michał Karbownik – Krystian Bielik – Sebastian Szymański, Karol Linetty, Piotr Zieliński, Przemysław Frankowski – Robert Lewandowski.

#reprezentacja polski w piłce nożnej #czechy-polska