
Kolejny popis pogardy w wykonaniu polityków opozycji. Tym razem rewolucję w telewizji publicznej zapowiedział Leszek Miller. Były premier ma już nawet gotową receptę. – Wszystkich zatrudniony w TVP trzeba zwolnić, a w ich miejsce powinny przyjść osoby, które rozumieją posłannictwo – powiedział.
Potrzebna jest delegalizacja Prawa i Sprawiedliwości – uważa prof. Radosław Markowski, socjolog i politolog związany z Fundacją Batorego. W RMF FM...
zobacz więcej
Pogarda: Sprawdź nowy raport portalu tvp.info
W nagraniu w mediach społecznościowych Miller rozważał, czy „TVP trzeba zlikwidować, czy wymienić w niej kadrę”.
– Przychylam się do tej drugiej ewentualności, bo telewizja publiczna jest potrzebna, ale nie taka jaka w tej chwili jest – stwierdził.
Miller przekonywał, że z TVP „muszą odejść ludzie, którzy wykrzywili w idee”. – A w ich miejsce osoby, które wiedzą, na czym polega posłannictwo. Jestem przekonany, że takich ludzi nie brakuje. Wszyscy, którzy obecnie pracują w TVP, powinni zostać zwolnieni – mówił.