Tusk obiecuje „babciowe”. Przypominamy, co obiecywał uczniom w 2008 r.

Donald Tusk zaproponował w czwartek w Częstochowie „babciowe”, czyli 1500 zł miesięcznie dla każdej mamy, która po urlopie macierzyńskim chciałaby wrócić do pracy. Lider PO doskonale czuje się, składając Polakom obietnice. Przypominamy, co obiecał uczniom w 2008 r.

5 maja 2008 r. Donald Tusk wygłosił orędzie, w którym zapowiedział totalną rewolucję w oświacie. Ówczesny premier obiecał, że w ciągu najbliższych lat każdy z uczniów otrzyma laptopa. 

Do tej obietnicy wrócił niedługo później, 24 maja 2008 r. podczas konferencji prasowej, podsumowującej pierwsze półrocze jego rządu. 

 

– Jestem przekonany, że projekt będzie gotowy i być może pilotażowo w tym roku zostanie uruchomiony. Chcemy, żeby było to przygotowanie do szybkiej realizacji idei komputera zamiast tornistra. Już kilka krajów na świcie podjęło ten ambitny zamiar, dzięki czemu uczeń pracuje w szkole za pomocą laptopa, a nie tradycyjnego tornistra z ciężką zawartością – mówił Tusk. 

Tusk w 2008 r.: Uczniowie otrzymają laptopy

– Mamy ambitny zamiar stać się jednym z liderów takiego projektu w skali Unii Europejskiej. Jestem przekonany, że w tym roku będą prapoczątki tej koncepcji, a do końca kadencji (do 2011 r. – przyp. red.) Polska stanie się w tej dziedzinie jednym z europejskich liderów – dodał ówczesny premier. 

Słowa Tuska znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości, tyle że laptopów nie dostali uczniowie, lecz… ministrowie rządu Tuska. W 2011 r. za 40 nowych komputerów zapłacono z naszych podatków blisko 180 tys. zł. 

Obietnice rządu PO-PSL spełni za to… Prawo i Sprawiedliwość. We wrześniu 2023 r. nowe laptopy otrzymają uczniowie IV klas szkół podstawowych. 

#donald tusk #babciowe #laptop #komputer dla ucznia #wybory2023