Udany początek turnieju w Miami. Polka lepsza od Rosjanki

Magda Linette była zdecydowaną faworytką pojedynku z niżej notowaną Jewgieniją Rodiną i nie zawiodła. Pewnie pokonała Rosjankę 6:3, 6:4, co dało jej awans do trzeciej rundy turnieju w Miami.

Po wycofaniu się Igi Świątek, Poznanianka jest jedyną zawodniczką reprezentująca nasz kraj w kobiecej drabince. Losowanie ułożyło się korzystnie, bo Linette w pierwszej rundzie miała wolny los, a w drugiej trafiła na Jewgieniję Rodinę, która zajmuje odległe 369. miejsce w rankingu WTA.

Przewagę na „papierze” trzeba było jednak potwierdzić i tak też się stało, bo Polka od pierwszej piłki była na korcie zdecydowanie lepsza. W drugim secie miała jednak trochę problemów, przegrywała 1:3, ale zdołała odrobić straty i zakończyć mecz, wygrywając 6:3, 6:4.

Co dalej w Miami?

W kolejnej rundzie nie będzie już tak łatwo. Jej przeciwniczką będzie Wiktoria Azarenka. Rozstawiona z numerem 14 Białorusinka, to dwukrotna zwyciężczyni wielkoszlemowego Australian Open i to ona będzie w tym meczu zdecydowaną faworytką.

W rozgrywkach męskich Polskę na kortach w Miami reprezentuje Hubert Hurkacz, który w pierwszej rundzie zmierzy się z Australijczykiem Thanasim Kokkinakisiem. Mecz ten odbędzie się najprawdopodobniej w sobotę wieczorem polskiego czasu.

#wta #miami open #magda linette #jewgienija rodina