
Donald Tusk wymyślił coś, co już funkcjonuje; „babciowe” to suma świadczenia wychowawczego „Rodzina 500 plus”, które wynosi 500 zł i Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego w wysokości 1000 zł – oceniła w czwartek wiceminister rodziny i polityki społecznej Barbara Socha, komentując zapowiedź szefa Platformy Obywatelskiej.
Donald Tusk potrafi dużo obiecywać, w kampanii wyborczej obieca „babciowe” i że nie podwyższy wieku emerytalnego, a każdy wie, jak rządziła PO –...
zobacz więcej
Lider PO zaproponował w czwartek „babciowe”, czyli 1500 zł miesięcznie dla każdej mamy, która po urlopie macierzyńskim chciałaby wrócić do pracy. – Kobieta, która zdecyduje się, że chce wrócić do pracy, otrzyma 1500 zł, które może przeznaczyć na żłobek, na opiekę, może też podzielić się tymi pieniędzmi z tą przysłowiową, symboliczną babcią – wyjaśnił nazwę proponowanego świadczenia podczas spotkania z mieszkańcami Częstochowy. Miałoby ono, jak wskazał, przysługiwać do czasu, kiedy dziecko może pójść do przedszkola, a więc kiedy ukończy trzy lata.
Wiceminister rodziny i polityki społecznej odniosła się do tych słów na Twitterze.
„To, co Donald Tusk wymyślił, już od roku funkcjonuje. »Babciowe« to suma 500+ i RKO (1000 zł miesięcznie) na dowolną opiekę, razem 1500 zł” – napisała. „Babciom dodatkowo opłacamy połowę składek emerytalnych, a powrót do wieku emerytalnego to 7 lat więcej na czas z wnukami” – dodała.
Świadczenie wychowawcze „Rodzina 500 plus” w kwocie 500 zł przysługuje na każde dziecko do ukończenia przez nie 18 lat, niezależnie od osiąganych dochodów. Żeby je otrzymywać, trzeba złożyć odpowiedni wniosek.
Rodzinny Kapitał Opiekuńczy wszedł w życie od stycznia 2022 r. To do 12 tys. zł na drugie i kolejne dziecko od ukończenia 12. do 35. miesiąca życia, wypłacane w wysokości 1000 zł miesięcznie przez rok lub 500 zł miesięcznie przez dwa lata. Rodzic sam decyduje, która opcja jest dla niego najlepsza.
W 2012 r. rząd PO-PSL wprowadził zmiany, których założeniem było stopniowe podnoszenie i zrównywanie wieku emerytalnego, by ostatecznie wynosił on 67 lat zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Przed zmianami kobiety miało prawo do emerytury po osiągnięciu 60. roku życia, a mężczyźni – 65. Zgodnie z reformą, od 2013 r. wiek emerytalny miał wzrastać co kwartał o miesiąc - dla mężczyzn miał wynieść 67 lat w 2020 r., a dla kobiet - w 2040 r. Ustawa pozwalała też przejść wcześniej na częściową – 50 proc. - emeryturę (kobiety w wieku 62 lat, przy 35 latach pracy, i mężczyźni w wieku 65 lat przy 40 latach stażu). Za rządów Zjednoczonej Prawicy 1 października 2017 r. w życie weszły przepisy, które przywróciły poprzedni wiek emerytalny: 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.