RAPORT

Pogarda

„Nie opierajmy się na iluzjach”, czyli jak Polacy mogą pomóc odbudować Ukrainę

Prezes ZPP radzi polskim przedsiębiorcom (fot. facebook.com/cezary kaźmierczak)
Prezes ZPP radzi polskim przedsiębiorcom (fot. facebook.com/cezary kaźmierczak)

Najnowsze

Popularne

„Żaden rząd nie przyniesie Jaśnie Panom z polskiego sektora MSP zleceń na tacy. Trzeba się ruszyć. To, co może zrobić rząd, to przygotować instrumenty finansowe, ubezpieczeniowe, gwarancyjne i to albo już jest, albo za chwilę będzie” – pisze na Facebooku Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców. Kaźmierczak w całym poście zawarł 10 punktów, które według niego są kluczowe z pozycji polskiego przedsiębiorcy, jeśli będzie chciał zaangażować się w pomoc Ukraińcom w odbudowaniu ich kraju.

UE: koszty odbudowy Ukrainy ze zniszczeń wojennych są szacowane na 383 mld euro

Koszty odbudowy Ukrainy ze zniszczeń spowodowanych przez agresję Rosji wyniosą około 383 mld euro – wynika z szacunkowej oceny przeprowadzonej...

zobacz więcej

Prezes ZPP nie ma złudzeń, że w odbudowę Ukrainy zaangażują się największe światowe firmy. Jak przekonuje, Polska jednak nie straci swojej szansy w pomocy Ukraińcom w odbudowie, jeśli tylko nasi przedsiębiorcy uwzględnią obiektywne okoliczności i wykorzystają przewagi. Poniżej dziesięć punktów, które, według Kaźmierczaka, opisują rzeczywistość społeczno-gospodarczą oraz przyszłe możliwości.


1. Jakakolwiek poważna dyskusja na ten temat powinna uwzględniać:


a/ wojna jest nierozstrzygnięta i do czasu jej rozstrzygnięcia pełnoskalowa odbudowa nie ruszy ale trzeba pamiętać, że lepiej być pierwszym niż lepszym czy większym;

b/ pierwsza zasada Murphy’ego: Reguły dyktuje ten, kto ma złoto;

c/ nic nam się nie należy. Nikt się nie zatroszczy o nasze interesy, jak nie zrobimy tego sami. To samo dotyczy przedsiębiorców – nikt im nic nie da, muszą się postarać.


2. Polska na Ukrainie skończy jak w Iraku, jeśli będzie się opierać na sentymentalnych iluzjach. Trzeba przyjąć do wiadomości i zaakceptować intelektualnie i emocjonalnie, że pierwsze skrzypce w odbudowie będą grali ci, którzy mają pieniądze – głównie Amerykanie, międzynarodowe fundusze oraz bogate państwa zachodu.


3. Realistycznie możemy dostać na Ukrainie 2-4 wielkie projekty typu np. rafineria i jest to w stanie załatwić prezydent Andrzej Duda, dzięki swoim personalnym relacjom. Odradzam kopanie się o inne wielkie rzeczy z końmi typu BlackRock czy Bechtel, bo może to być mało skuteczne i frustrujące.

Z półek w belgijskich supermarketach znikają rosyjskie produkty

Z półek w supermarketach w Belgii znikają rosyjskie produkty. Jedne sklepy mówią o bojkocie z powodu ataku Rosji na Ukrainę, inne tłumaczą, że to...

zobacz więcej

4. Nasza szansa jest w rzeczach małych i średnich, szczególnie za zachodniej Ukrainie. Idąc na wojnę Putin słusznie zakładał, że regiony Ukrainy są luźno związane z Kijowem. Wyciągnął z tego błędne wnioski, ale tak jest. W małych i średnich rzeczach będą decydowały regiony, nie Kijów. Tu jest nasza szansa. Tu polski biznes powinien wykorzystać swoje przewagi i walory: zwinność, inteligencję operacyjną i kosztową, bliskość kulturową i geograficzną.


5. Żaden rząd nie przyniesie Jaśnie Panom z polskiego sektora MSP zleceń na tacy. Trzeba się ruszyć. To co może zrobić rząd to przygotować instrumenty finansowe, ubezpieczeniowe, gwarancyjne i to albo już jest, albo za chwilę będzie. PFR i BGK nie zmarnowały czasu, mamy też bardzo dobrą nowelizację ustawy o KUKE, która zrównuje nasze firmy konkurencyjnie z niemieckimi.


6. Tyle powinien i może zrobić rząd. Reszta to już Jaśnie Państwo z MSP, które musi się samo ruszyć i postarać. Networking, zbierać informacje, otwierać przedstawicielstwa, handlować, robić wspólne przedsięwzięcia z ukraińskimi firmami itd. Słowem robić dokładnie to samo, co robią na co dzień w Polsce, tylko na Ukrainie.

Raiffeisen Bank na liście sponsorów wojennych. Przez rok dali Rosjanom 559 mln euro

Ukraińska krajowa agencja antykorupcyjna wprowadziła austriacką grupę Raiffeisen Bank International na listę międzynarodowych sponsorów...

zobacz więcej

7. Jeśli chodzi o Ukrainę – mamy swoje 5 minut. Generalnie chodzi o to, żeby tę pozycję utrzymać – żeby to nie było tylko 5 minut. Przychodzą tu w zasadzie wszyscy, najczęściej mocno przeceniając nasze wpływy i możliwości na Ukrainie. Nie należy ich wyprowadzać z błędu, a wręcz przeciwnie, tak podkręcać loczka, żeby myśleli, że jesteśmy bardziej wpływowi, niż nawet myślą.


8. Trzeba wchodzić we wszelkie rozsądne przedsięwzięcia, które są nam proponowane – wysoko wyceniając nasze „nadzwyczajne relacje”, ale bez stawiania Partnerom barier nie do przejścia. Reguły dyktuje, kto ma złoto – oni będą liderami tych projektów – my możemy drogo sprzedać naszą obecność w nich. Na pewno nigdy nie zgadzać się na rolę jakiegoś kwiatka do kożucha.


9. Ogólnie, jak pisał Poeta: „zanim przystąpimy / trzeba pilnie badać kształt architektury rytm bębnów i piszczałek / nikczemny rytuał pogrzebów”. Jesteśmy dość poobijani po niektórych „partnerskich projektach” z lat 90. i pierwszej dekady lat dwutysięcznych, żeby popełnić ten sam błąd. Trzeba być otwartym, ale czujnym.


10. Resumując – Odbudowa Ukrainy, to szansa przed nami, jeśli będziemy konfrontować realia, a nie pobożne życzenia. A nasze wpływy na Ukrainie będą wprost miały wpływ na naszą pozycję polityczną w Brukseli i w stosunku do Niemców. Zatem warto w każdym wymiarze.



Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:

Zobacz więcej