
Trener Motoru Lubin Goncalo Feio został ukarany przez Komisję Dyscyplinarną Polskiego Związku Piłki Nożnej roczną dyskwalifikacją w zawieszeniu na dwa lata oraz karą pieniężną w wysokości 30 tysięcy złotych. To pokłosie afery w Motorze Lublin, która obiegła całą Polskę.
W czerwcu reprezentacja Niemiec przyjedzie do Polski na mecz towarzyski, który będzie jednocześnie oficjalnym pożegnaniem z kadrą Jakuba...
zobacz więcej
Przypomnijmy – po meczu Motoru z Jastrzębiem trener Feio uderzył prezesa Tomczyka plastikowym pojemnikiem na dokumenty, rozbijając mu łuk brwiowy, co wymagało wizyty w szpitalu i zakładania szwów. Ponadto szkoleniowiec obraził rzeczniczkę prasową swojego klubu.
Zbigniew Jakubas, główny udziałowiec Motoru, zwołał konferencję prasową, na której wstawił się za Portugalczykiem. Zawieszony został za to prezes Tomczyk, a z rzeczniczką rozwiązano umowę. Teraz poznaliśmy stanowisko PZPN-u. Oto jego treść:
"W czwartek, 23 marca br. w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej odbyło się posiedzenie Komisji Dyscyplinarnej PZPN. Po rozpoznaniu sprawy trenera Goncalo Feio, w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej Pawła Tomczyka, prezesa zarządu Motoru Lublin, oraz zachowania o charakterze nieetycznym wobec rzecznika prasowego klubu Pauliny Maciążek, tj. o czyn z art. 110 RD PZPN, komisja postanowiła:
– uznać odpowiedzialność dyscyplinarną trenera Goncalo Feio i ukarać szkoleniowca karą zasadniczą – dyskwalifikacji w wymiarze 1 roku, zawieszając jej wykonanie na okres 2 lat;
– wymierzyć Obwinionemu karę dodatkową – pieniężną w wysokości 30.000 zł;
– zobowiązać trenera Goncalo Feio do przeproszenia Pana Pawła Tomczyka oraz Pani Pauliny Maciążek na piśmie."