
Zdaniem niektórych niemieckich polityków, ekologów, a także polityków Platformy Obywatelskiej inwestycje na Odrze doprowadzą do katastrofy ekologicznej. Inaczej patrzą na to przedstawiciele Unii Łaby i Odry, zrzeszającej polskich, niemieckich i czeskich przedsiębiorców, którzy przyklasnęli pracom budowlanym na Odrze prowadzonym przez rząd Mateusza Morawieckiego.
Obawiam się, że klęska żywiołowa w Odrze może się powtórzyć tego lata – powiedziała niemiecka minister środowiska Steffi Lemke w wywiadzie dla...
zobacz więcej
Inwestycje, których wstrzymania domagają się Niemcy, są na Odrze realizowane są od kilku lat. Obowiązuje wciąż porozumienie podpisane w tej sprawie przez Polskę i Niemcy w 2015 r. Ale zdaniem władz Brandenburgii i tamtejszych ekologów nie uwzględnia ono zmian klimatycznych, jakie zaszły w ostatnich latach. Zdaniem wiceministra infrastruktury Marka Gróbarczyka to „zupełnie nietrafione podejście”.
– Myślę, że wszyscy mamy gdzieś z tyłu głowy ten jednoznaczny przekaz, że chodzi o konkurencyjność. Odra jest dla nas ogromną szansą, jeśli chodzi o transport – mówił Gróbarczyk w listopadzie ubiegłego roku minister w rozmowie z TVP3 Szczecin.
Pod koniec ubiegłego roku skargę na prowadzenie prac na Odrze złożyli ekolodzy i resort środowiska Brandenburgii.
7 marca Wojewódzki Sąd Administracyjny utrzymał decyzję NSA, zgodnie z którą nakazuje wstrzymanie wykonania zaskarżonej decyzji środowiskowej wydanej przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
Prace nie zostaną jednak przerwane. – Inwestycja prowadzona obecnie na Odrze nie może zostać zatrzymana i nie zostanie zatrzymana. Jest ona prowadzona w oparciu o prawomocne pozwolenie na budowę i poprawia bezpieczeństwo przeciwpowodziowe mieszkańców – stwierdził wiceminister infrastruktury.
Tworzące się zimą zatory kry na Odrze mogą doprowadzić do katastrofalnych powodzi – przypominają Wody Polskie. Jedynym skutecznym remedium na...
zobacz więcej
Niespodziewane wsparcie dla polskiego rządu nadeszło od… niemieckiego biznesu. We wtorek Unia Izb Łaby i Odry zrzeszająca przedsiębiorców z Niemiec, Czechy i Polski wydała oświadczenie.
„Opowiadamy się za realizacją porozumienia w sprawie modernizacji Odry granicznej i zwiększonego wykorzystania żeglugi śródlądowej jako ważnego działania rozwojowego. (…) Prognozy ruchu w Europie przewidują duży wzrost przewozów towarowych, a wykorzystanie Odry w kontekście europejskim jest podstawą do sprostania temu wzrostowi” – czytamy w oświadczeniu.
Autorzy zwrócili także uwagę na kwestie związane z ekologią. Transport wodny uważany jest za najbardziej sprzyjający środowisku.
„Logiczne jest wspieranie wykorzystania transportu śródlądowego poprzez poprawę infrastruktury. Takie rozwiązania są wspierane przez przedsiębiorstwa, również w celu zmniejszenia własnego śladu CO2” – informuje Unia Izb Łaby i Odry.
Podkreślono także, że prowadzone inwestycje są korzystne dla Niemiec.
Na polecenie premiera Mateusza Morawieckiego, wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski oraz Prezes Wód Polskich Przemyslaw Daca udają się w...
zobacz więcej
„Polska zrobiła już bardzo wiele, aby uczynić Odrę żeglowną. Jednocześnie Polska zrobiła wiele dla Niemiec, budując zapory, śluzy i poldery, które zapobiegły już dużym powodziom w dolnym biegu Odry” – dodano.
Stwierdzono także, że pogłębienie rzeki wpłynie na podniesienie poziomu Odry.
Unia Izb Łaby i Odry zrzesza ponad 40 izb handlowo-przemysłowych, izb rzemieślniczych oraz stowarzyszeń działających na rzecz przedsiębiorców w Polsce, Czechach i Niemczech.
Swoim zakresem działania obejmuje ponad milion przedsiębiorstw.
Celem jej istnienia jest wspólne działanie oraz reprezentowanie wspólnych ponadkrajowych interesów transgranicznych regionu gospodarczego wzdłuż Łaby i Odry.