Lider Platformy Obywatelskiej odwiedził Radzionków. Donald Tusk w Śląskiem boi się trudnych pytań od niezależnych mediów? – pyta dziennikarz z lokalnego portalu tarnogorski.info, któremu nie umożliwiono ich zadania przewodniczącemu Platformy Obywatelskiej. Były premier w czwartek odwiedził Radzionków (woj. śląskie), gdzie, jak relacjonuje lokalny portal, miał także udzielić odpowiedzi na pytania dziennikarzy. Według tej relacji tak się jednak nie stało, a wszystkie zgromadzone media zostały poinformowane, że przewodniczący PO na pytania nie będzie odpowiadał. Na portalu tarnogorski.info możemy przeczytać, że spotkanie z szefem PO w Radzionkowie do końca było utrzymywane w tajemnicy, a zaproszenie otrzymały jedynie duże stacje oraz „jeden lokalny portal, przychylny PO”. Według dziennikarza lokalnego portalu, po „ich przyjeździe zrobiło się nieco nerwowo”. Wcześniej, relacjonuje tarnogorski.info, przed konferencją prasową, „przygotowano nawet specjalny mikrofon dla mediów, z którego miały być zadawane pytania. „My próbowaliśmy zadać pytania, jednak ochrona lidera PO i współpracownicy przyblokowali nam drogę. Dzięki temu szef Platformy mógł szybko wejść do busa” – czytamy.