
Rosyjski aparat propagandowy jest kontrolowany przez służby specjalne, odpowiedzialne za walkę informacyjną oraz operacje hybrydowe mające na celu destabilizację Zachodu – napisał w pełnomocnik rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej RP Stanisław Żaryn na internetowych stronach Serwisu Rzeczpospolitej Polskiej.
W okupowanym przez wojska rosyjskie Melitopolu na południu Ukrainy doszło rano do eksplozji, poinformował lojalny wobec władz w Kijowie mer miasta...
zobacz więcej
W materiale wskazał, że „propaganda rosyjska korzysta z usług wielu różnych postaci publicznych funkcjonujących w Rosji”. „Oficjalnie mają oni status »dziennikarzy«, »komentatorów« czy »ekspertów«, lecz ich wystąpienia publiczne są de facto realizowaniem zadań zleconych przez rosyjski aparat propagandowy, kontrolowany przez służby” – wyjaśnia artykuł.
W tekście wskazano, że „podczas wizyt w telewizyjnych programach informacyjnych i publicystycznych, a także w tych o lżejszej, rozrywkowej formule, uczestnicy działań propagandowych propagują tezy i narracje zgodne z linią władzy, skutecznie infekując opinię publiczną kłamliwymi treściami”.
W publikacji (LINK) można zapoznać się z sylwetkami m.in. Olega Morozowa, deputowanego Dumy Państwowej, w przeszłości szefa biura prezydenta Putina; Aleksieja Puszkowa, byłego deputowanego Dumy Państwowej, a obecnie senatora Rady Federacji; Aleksandra Buzaładze, korespondenta wojennego rosyjskiej państwowej telewizji, którego materiały emitowane są między innymi na kanale Rossiya-1; Aleksandra Gordona, prezentera radiowego i telewizyjnego, a także Aleksandra Dugina, głównego twórcy kremlowskiego neoimperializmu, geopolityka i filozofa.