Skandaliczne słowa byłego prezydenta Rosji. Wzrosło zagrożenie konfliktem nuklearnym – twierdzi wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew. W materiale opublikowanym na Telegramie zagroził, że dostawy broni na Ukrainę przybliżają „apokalipsę nuklearną”. Czytaj więcej w raporcie: Wojna na Ukrainie– Czy zagrożenie konfliktem nuklearnym minęło? Nie, nie minęło. Wzrosło. Każdy dzień dostarczania obcej broni na Ukrainę ostatecznie przybliża tę samą nuklearną apokalipsę – mówi były rosyjski prezydent.– Odniosłem wrażenie, że (na Zachodzie) do pewnego momentu nie uwierzyli i nie widzieli stopnia determinacji Rosji, determinacji jej prezydenta czy naczelnego wodza, aby zrobić to, co my. I przeliczyli się – przekonuje Miedwiediew.Zaufany dyktatora Władimira Putina odniósł się do przekazywania Ukrainie przez Wielką Brytanię amunicji ze zubożonym uranem. Londyn potwierdził, że przekazuje tego typu pociski, które mogą łatwiej przenikać przez czołgi i pancerze ze względu na swoją gęstość i inne właściwości fizyczne – wskazała Agencja Reutera. #wieszwiecejPolub nas – Przekazanie Ukrainie amunicji ze zubożonym uranem nie jest eskalacją zagrożenia nuklearnego – oświadczył w środę minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii James Cleverly, cytowany przez Reutersa. Opowiedział w ten sposób na słowa Putina, który potępił dostarczanie tego typu broni jako „eskalację zagrożenia nuklearnego”.– Amunicja zawierająca zubożony uran jest dość powszechnie używana od dekad. Jeśli Rosja obawia się o swoje czołgi, powinna je wycofać z Ukrainy – skomentował rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego (NSC) John Kirby.