„Przecież cierpień zaznały całe rodziny i cały kraj”. Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas niedawnej wizyty w Bytomiu sugerował, że na odszkodowania za II wojnę światową od Niemiec moga mieć szansę tylko osoby urodzone przed 1945 rokiem. Co na ten temat sądzą warszawiacy? Sprawdź sondę portalu tvp.info. Donald Tusk w Bytomiu mówił, że „wszyscy, którzy narodzili się przed wojną i w czasie wojny, to są w jakimś sensie ofiary napaści niemieckiej”. Sugerował także, że jeśli zostanie premierem, to „uzyska od Niemców to, co się należy, jeśli chodzi o jeszcze żyjące ofiary”.Gdy jeden z uczestników spotkania opowiedział w kontekście polskich starań o odszkodowania od Niemiec o wojennych i powojennych losach jego rodziny, przewodniczący PO go wyśmiał. – Pan mówi, że nie chodzi o to, żeby pan dostał te reparacje. Pan w ogóle z jakiej paki miałby dostać reparacje wojenne, panie? – odpowiedział szef PO. Zapytaliśmy o pomysł Donalda Tuska, aby odszkodowania od Niemiec dostały tylko osoby urodzone przed 1945 roku, mieszkańców stolicy. – Przecież cierpień zaznały całe rodziny. Nie powinno się stosować takiego rozgraniczenia, jeśli chodzi o datę urodzin. Reparacje powinni dostać wszyscy Polacy – powiedział starszy mężczyzna. To samo stwierdziła będąca w podobym wieku kobieta. – Lepiej, żeby Polska dostała reparacje, bo wspomogłoby to naszą gospodarkę – ocenił nasz kolejny rozmówca. „Może się okazać, że nie będzie komu wypłacać reparacji”– Przecież zanim oni to uzgodnią, to może się okazać, że nie ma już komu wypłacać tych reparacji – zauważyła jedna z naszych rozmówczyń. – Reparacje są dla Polski jako państwa. To jest punkt wyjścia w tej całej dyskusji – podkreślił zapytany przez nas mężczyzna. – Przecież 6 bilionów złotych otrzymałaby Polska, a mało zostało osób, które urodziły się przed 1945 rokiem – stwierdził nastolatek.