
Fernando Santos nie ma szczęścia na pierwszym zgrupowaniu reprezentacji Polski. Tym razem przedwcześnie musiał opuścić je Bartosz Bereszyński. W jego miejsce selekcjoner zdecydował się na powołanie innego zawodnika.
Zdrowie reprezentantów Polski, a raczej jego brak, to jeden z głównych tematów tego zgrupowania. Dziś wieczorem po raz pierwszy od dawna...
zobacz więcej
Sytuacja zdrowotna reprezentacji Polski jest tak skomplikowana, że trudno nadążyć z informowaniem o kolejnych kontuzjach. Choć we wtorek pojawiło się światełko w tunelu, bo do zdrowia wrócił Jan Bednarek, to dziś otrzymaliśmy informację o kolejnej kontuzji podstawowego piłkarza.
Bartosz Bereszyński, bo o nim mowa, naciągnął więzadła w stawie kolanowym. Ustalono, że wraca leczyć się do swojego klubu. Za niego w trybie awaryjnym ściągnięto Tymoteusza Puchacza.
24-letni wychowanek Lecha Poznań wraca do kadry, choć wciąż ma problemy z regularną grą. W Panathinaikosie jest tylko zmiennikiem – ostatni raz w podstawowym składzie zagrał... na początku lutego.
Faworytem do gry na lewej obronie wydaje się więc być Michał Karbownik. Będący w dobrej dyspozycji zawodnik Fortuny Dusseldorf ma jednak dopiero trzy występy w dorosłej kadrze.
Wcześniej z powodu kontuzji wypadli między innymi Kamil Glik, Kamil Piątkowski, czy Arkadiusz Milik.
Mecz z Czechami już w ten piątek. Z kolei w poniedziałek Biało-Czerwoni zagrają na PGE Narodowym w Warszawie z Albanią. Transmisja obu spotkań w Telewizji Polskiej.