
Podczas wizyty w Wodzisławiu Śląskim Donald Tusk pochwalił miejscowy dworzec kolejowy. Jego remont przeprowadzono za czasu rządów PiS, a sfinansowano go z pieniędzy unijnych i państwowych. – Ten dworzec pokazuje, jak naprawdę może wyglądać cały Górny Śląsk – powiedział lider Platformy Obywatelskiej.
Nowy program kredytów mieszkaniowych i dopłaty do najmu zapowiada lider Platformy Obywatelskiej. Donald Tusk na wyjazdowym posiedzeniu Klubu...
zobacz więcej
Na briefingu prasowym lider PO mówił o konieczności przekazania samorządom gruntów ze Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Podkreślił, że zamienienie ruin w „miejsca kwitnące” jest możliwe, jeśli tylko samorządy będą sprawowały nad tym nadzór.
– Mijałem wasz dworzec kolejowy, rzeczywiście macie się czym pochwalić. Ten dworzec pokazuje, jak naprawdę może wyglądać cały Górny Śląsk, kiedy ludzi i samorządy uwolni się od niepotrzebnych biurokratycznych i finansowych więzów – podkreślił.
Przebudowa i rozbudowa budynku dworca kolejowego w Wodzisławiu Śląskim została sfinansowana z dofinansowania unijnego w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu państwa. Remont dworca z 1882 r. przeprowadzono w latach 2017-19, gdy u władzy było Prawo i Sprawiedliwość.
Zobacz także: Rzecznik rządu przypomina Tuskowi, jak było, a jak jest
Tusk mówił też, że podczas trwającego od ubiegłego tygodnia objazdu Śląska wielokrotnie słyszał o problemach ze Spółką Restrukturyzacji Kopalń. – Samorząd jest najlepszym gospodarzem, uprawnionym do tego, żeby wykorzystywać grunty i nieruchomości, które są pozostałością po zamykanych kopalniach – powiedział były premier.
Czytaj także: Mieszkaniowa rewolucja Tuska. „To zapowiedź fiaska PO”
– Musimy zrobić wszystko, żeby skupić pozytywną energię samorządów Górnego Śląska, żeby Górny Śląsk wyglądał jak dworzec w Wodzisławiu – dodał.