
Do makabrycznego wypadku doszło w poniedziałek we wsi Sąborze pod Słupskiem. Samochód osobowy, którym kierowała 56-latka, zjechał nagle na przeciwległy pas wprost pod ciężarówkę. Kobieta zginęła na miejscu. Okazuje się, że ofiarą jest zakonnica z Koszalina.
Ks. Henryk Czajka, proboszcz parafii pw. św. Anny w Niewodnej na Podkarpaciu, nie żyje. Duchowny zmarł podczas niedzielnej mszy świętej. Miał 60...
zobacz więcej
Wypadek miał miejsce w poniedziałek ok. godz. 13 w miejscowości Sąborze na drodze krajowej nr 6. Samochód osobowy zderzył się czołowo z ciężarówką. Na miejscu zginęła kobieta kierująca osobówką.
– Policjanci słupskiej drogówki ustalili wstępnie, że jadąca w stronę Słupska 56-letnia kierująca fordem zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się czołowo z jadącym z przeciwka dostawczym dafem, którym kierował 27-latek. Kobieta poniosła śmierć na miejscu. Kierujący dafem był trzeźwy, nie odniósł obrażeń – opisał w rozmowie z „Głosem Pomorza” Jakub Bagiński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Okazało się, że w wypadku zginęła zakonnica Inga Grula ze zgromadzenia sióstr szensztackich. Od czterech lat była przełożoną domu zakonnego przy ul. Zielonej w Koszalinie. O jej śmierci poinformowała w komunikacie diecezja koszalińsko-kołobrzeska.