„Kościół kolaborował z PZPR”. Jak to jest, że słabo wykształcony, raczej starszy i zagubiony elektorat PiS-u wie, że największym zagrożeniem dla PiS-u jest jedna lista opozycji? – pyta w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” prof. Radosław Markowski związany z Fundacją Batorego. Kwestia szans wyborczych opozycji w zależności od tego, ile list wystawi ona w wyborach miała być główną osią wywiadu, jednak uwagę zwraca w nim także hejterski i pogardliwy język zwolenników „obozu”, który oni sami nazywają „demokratycznym”. Takich sformułowań - miękko zawłaszczających określone wyrażenia dla tego obozu – jest więcej. A więc nie tylko jest on „demokratyczny” (w domyśle: rządząca po wygranych demokratycznych wyborach Zjednoczona Prawica „demokratyczna” nie jest), ale i sondaż opublikowany przez „Gazetę Wyborczą” jest „obywatelski” - sfinansowany przez „obywateli” czyli zwolenników opozycji. W opozycji do „elektoratu PiS”, w stosunku do którego nie używa się sformułowania „obywatele”. Kim zatem jest w oczach eksperta „Wyborczej” Zjednoczona Prawica? „Politycznymi złoczyńcami”, jak mówi. Prowadząca wywiad zaś atakuje dziennikarzy, którzy ujawnili aferę pedofilską w PO, obarczając „media publiczne” odpowiedzialnością za samobójstwo ofiary partyjnego zboczeńca. Z tekstu wynika także, że „opozycja demokratyczna” tylko pozornie wycofała się z atakowania Jana Pawła II. W wywiadzie ponownie oskarżono papieża o „ukrywanie pedofilii”, a jednocześnie rządzących o „wzmożenie wokół postaci papieża”. Prof. Markowski zarzuty holenderskiego publicysty Ekke Overbeeka oraz autorów reportażu TVN „Franciszkańska 3” (jak je oceniają historycy - o tym m.in. tutaj i tutaj) nazywa „prawdą” o Janie Pawle II. A z osób, dla których jest on autorytetem (według ostatniego sondażu to 72 proc. Polaków), drwi, że „zwolennicy człowieka, w którego przemówieniach słowo »prawda« było chyba najczęściej używane, nie chcą poznać prawdy o nim”. #wieszwiecejPolub nasChoć komunistyczny aparat represji od początku „Polski Ludowej” aż po 1989 r. zdecydowanie zwalczał Kościół – księża Popiełuszko, Blachnicki czy Suchowolec to tylko kilka spośród wielu nazwisk kapłanów zamordowanych przez funkcjonariuszy PRL – to prof. Markowski expressis verbis oskarża Kościół o „kolaborację z PZPR”. Z komuną walczyli według niego tylko założyciele KOR, ale tu znów padają jedynie nazwiska tych związanych później z obozem pomagdalenkowym: Kuronia czy Michnika. Nie wspominają o Macierewiczu czy Naimskim. A „wspólna lista”? Z sondażu „obywatelskiego” wynika, że tylko takie rozwiązanie daje opozycji szanse na większość mandatów w Sejmie. Profesor zna już winnych spodziewanej porażki: to Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz. Zresztą liderowi PSL obrywa się i za to, że „jego tatuś miał zdjęcie papieża”.