Dramatyczny list byłego prezydenta Gruzji. Polska to najbardziej szlachetny i wiernym ideałom kraj na świecie. Jeśli uda mi się przeżyć, będę za to wdzięczny Polsce. Lech Kaczyński był politykiem, który miał największy wpływ na moje poglądy. Powtarzał mi: „Różnica między nami, jako członkami Unii, a wami jest taka, że kiedy ja przestanę być prezydentem, będę mógł żyć, ty możesz zostać zabity”. Niestety zabił go Putin, który teraz zabija mnie – powiedział były prezydent Gruzji w wywiadzie udzielonym korespondentce Polskiego Radia 24 Beacie Płomeckiej. Micheil Saakaszwili twierdzi, że jako wróg Putina – numer jeden, zanim stał się nim Wołodymyr Zełenski – został otruty. „Przeprowadziłem udane reformy, pokonałem korupcję i co najważniejsze, odważyłem się z nim walczyć” – pisze w odpowiedzi na pytania.Stan zdrowia byłego prezydenta jest bardzo ciężki. Na nagraniu z października ub.r. można było zobaczyć, jak Saakaszwili upada na podłogę i nie jest w stanie samodzielnie doczołgać się do łóżka. Mnożą się inicjatywy, których celem jest wydobycie byłego prezydenta z gruzińskiego więzienia na leczenie w lepszych warunkach. Jedną z nich jest misja polskich lekarzy. Medycy sa gotowi, by przyjechać do Tbilisi i zbadać Saakaszwilego, a także, o ile będzie to możliwe, przyjąć go na leczenie w Polsce. Jeśli uda mi się przeżyć, będę za to wdzięczny Polsce„To jest moja ostatnia nadzieja na pozostanie przy życiu” – komentuje Saakaszwili, dodając, „początkowo premier Gruzji publicznie zgodził się na konferencji w Monachium na przyjęcie takiej misji, ale jak zawsze okazało się to kłamstwem”.Czytaj także: Saakaszwili bliski śmierci? „Polscy medycy gotowi udać się do Gruzji”Oprócz misji lekarzy Polska zainicjowała w Unii Europejskiej oficjalny protest w sprawie umożliwienia Saakaszwilemu leczenia w godnych warunkach, który został przekazany władzom Gruzji. „Polska to najbardziej szlachetny i wiernym ideałom kraj na świecie. Jeśli uda mi się przeżyć, będę za to wdzięczny Polsce” – wyraził swoją wdzięczność były prezydent Gruzji. „Lech Kaczyński był politykiem, który miał największy wpływ na moje poglądy. Powtarzał mi: »Różnica między nami, jako członkami Unii a Wami jest taka, że kiedy ja przestanę być prezydentem, będę mógł żyć. Ty możesz zostać zabity«. Niestety zabił go Putin, który teraz zabija mnie” – dodał.Presja ma sensSaakaszwili jest przekonany, że presja na władze w Gruzji ma sens. Nawiązał do ostatnich demonstracji w Gruzji przeciwko wzorowanej na rosyjskim modelu ustawie o „zagranicznym agencie”, która ostatecznie na skutek oporu społecznego nie została przyjęta. „Tak, jedyny język, który oni [promoskiewskie władze] rozumieją to siła ludu, który się nie boi” – dodał.Na stwierdzenie, że „Gruzja jest pod stałą presją Moskwy, podobnie jak Mołdawia”, potwierdził: „Nie mam wątpliwości, że zostało to [prawo o „zagranicznym agencie”] narzucone bezpośrednio przez Moskwę. Kreml naciska też, by mnie nie przewozić na leczenie do Polski”.„Wiele rzeczy zmieni się w przyszłości na lepsze po udanej ukraińskiej kontrofensywie, która jest planowana wiosną” – dodał na zakończenie.#wieszwiecejPolub nasMicheil Saakaszwili przybywa w więzieniu, mimo pogarszającego się stanu zdrowia. 7 lutego sąd odrzucił jego apelację i nie zawiesił odbywania jego kary. W sprawie zareagował ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, jak również liderzy innych krajów. Nie przyniosło to jednak spodziewanego rezultatu.Odpowiedzi na pytania dziennikarki Micheil Saakaszwili udzielił pisemnie, prawnikom byłego prezydenta zabroniono bowiem wnoszenia na salę sprzętu nagrywającego.