RAPORT

Pogarda

Poseł PSL: Absolutnie nie będzie jednej listy opozycji

Paweł Bejda i Władysław Kosiniak-Kamysz (fot. PAP/Roman Zawistowski)
Paweł Bejda i Władysław Kosiniak-Kamysz (fot. PAP/Roman Zawistowski)

Najnowsze

Popularne

Nie będzie jednej listy opozycji. Platforma Obywatelska za bardzo skręciła w lewo – powiedział poseł PSL Paweł Bejda. Polityk ludowców sprzeciwił się też pomysłowi Donalda Tuska, który mówił o reparacjach od Niemiec tylko dla urodzonych przed 1945 r. – Nie ma mowy o tym, żebyśmy nie żądali reparacji od Niemiec. I nie tylko dla obywateli, którzy fizycznie ponieśli jakkolwiek straty, ale generalnie dla państwa polskiego – zaznaczał.

Tusk ostrzega liderów opozycji. Gawkowski: To szantaż

Odbieram to trochę jako szantaż, a z szantażu nigdy nic dobrego nie wynika – partnerzy, którzy mają prawo mieć inne zdanie, mogą obrazić się...

zobacz więcej

Paweł Bejda w Programie Pierwszym Polskiego Radia pytany był o słowa Donalda Tuska dot. reparacji od Niemiec. Lider PO proponował reparacje tylko dla urodzonych do 1945 r. 

 

– PSL było jest i będzie za tym, aby Polska dostała w pełni zadośćuczynienie, reparacje. Jakkolwiek byśmy tego nie nazywali, to nie tylko zadośćuczynienie dla ludzi, którzy byli pokrzywdzeni, ale w ogóle generalnie państwo polskie powinno dostać zadośćuczynienie za straty wojenne, które Polska poniosła podczas II wojny światowej – zaznaczył Bejda. 

 

Jak mówił, „nie ma mowy o tym, żebyśmy nie żądali reparacji od Niemiec. I nie tylko dla obywateli, którzy fizycznie ponieśli jakkolwiek straty, ale generalnie dla państwa polskiego”. – Obojętnie, kto będzie rządził powinien twardo stać na stanowisku, że absolutnie reparacje od Niemiec należą się dla Polski – podkreślał. 

 

Bejda mówił też, że jego środowisko jest przeciwko temu, żeby ograniczać prawa i swobody państw Unii Europejskiej. – To ma być Europa ojczyzn, każde państwo powinno mieć prawo do swojego jestestwa, kultury i historii i nie może być ograniczane. Prawo weta absolutnie powinno być zachowane i takie jest stanowisko PSL – mówił. 

 


Polityk PSL pytany był też o wyniki sondażu dla „Gazety Wyborczej”, który – jak przekonuje gazeta – wygraną z PiS daje jedynie wspólnej liście opozycji. – Ten sondaż to akt rozpaczy Donalda Tuska i „Gazety Wyborczej”, która wspiera środowisko PO – mówił. 

 

– Z całym szacunkiem dla PO, jedna lista nie wygra z bardzo prostej przyczyny. Uważam, że PO skręciła bardzo mocno w lewo; PO dziś jest bardzo blisko do lewicy, a my budujemy konsekwentnie centrum prawicowe sceny politycznej. Jest tam miejsce dla środowiska Szymona Hołowni i myślę, że takie dwie listy na opozycji byłyby optymalne, czyli PSL i Hołownia, i PO razem z lewicą; to jest, myślę, recepta na wygranie wyborów – mówił podkreślając, że „nie będzie absolutnie jednej listy”. 

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej